Dobry Lekarz

W 2003 roku,kapitalny remont moich zębów wykonała pani Sylwia Bielawska.Dostałem gwarancję na 10 lat.
Konstrukcja wytrzymała 14 lat W czerwcu 2017 r ,dzięki internetowi ( zmieniła miejsce pracy) trafiłem ponownie
do p.Bielawskiej.Znakomicie wyposażony gabinet,przemiła atmosfera,zero strachu.Aliści,gdybym trafił 40 lat
temu na takiego stomatologa,to z dużym prawdopodobieństwem,graniczącym z pewnością,miałbym do dnia
dzisiejszego większość własnych zębów.A tak .......

Czesław Woźniak

Jestem zdziwiona i zszokowana powyższą opinią. Do dr Bielawskiej trafiliśmy z 2 letnim dzieckiem po pierwszych przykrych przejściach ze stomatologiem. Podejście pani dr sprawiło, że.... minęło już 13 lat i ciągle do niej chodzimy - rodzinnie. Na szczęście córka zęby ma super zdrowe. Ja nie narzekam, ale pod względem zębów jestem psychiczna - BOJĘ SIĘ STRASZNIE!!! Bez znieczulenia - obojętnie do jakiego rodzaju zabiegu - ani rusz. I nie przypominam sobie, żebyśmy ja lub moja córka (nie wiem jak mąż, bo się nie chwalił ;-)) dostały kiedykolwiek klapsa ;-) Pani dr potrafi jak nikt inny odwrócić uwagę od tego, po co tak naprawdę tam przyszłyśmy. I w naszym przypadku to się sprawdza. Polecamy gorąco!

Trafiliśmy do gabinetu z naszą 2 letnią crórką (z racji tego, że denta ozon w swojej ofercie poleca stomatologię dziecięcą). Pierwsza wizyta wypadła zaskakująco dobrze- udało się nawet założyć plombę. Jednak po dwóch tygodniach plomba wypadła. Umówiliśmy się na uzupełnienie i szczerze mówiąc nigdy więcej tam nie pójdziemy.
Dziecko jak to dziecko nie siedziało spokojnie i wyrywało się- pani doktor zaczęła na nią krzyczeć a gdy to nie poskutkowało po prostu ją uderzyła.
Myślę, że moja córka już nigdy nie usiądzie spokojnie na fotelu dentystycznym a uraz pozostanie jeszcze bardzo długo.
Pani doktor jest dobrym fachowcem ale na pewno nie ma podejścia do dzieci a krzykiem i klapsami na pewno dziecka nie uspokoi! Brak profesjonalizmu!