Ewa Świderska - ginekolog ze Szczecina.
91 - 487 - 52 - 25
Ewa Świderska
ul. Sułkowskiego 1
Szczecin
poniedziałki i środy - 17-20
Te małżeństwo pożal się Boże lekarzy, to kompletna pomyłka medycyny.
W 15roku życia stwierdzono mi ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW oraz niedoczynność tarczycy i już wtedy lekarze stwierdzili, że moje szansę na zajście w ciążę są nikłe. Jednak, że nie mogli podjąć leczenia, gdyż trzeba mieć ukończony wiek pełnoletności. W lutym tego roku poszłam do dr.Czajkowskiego (jednego z najlepszych ginekologów w mieście) i on również stwierdził liczne pęcherzyki powietrza w Moich jajnikach i wytłumaczył na czym polega cała procedura leczenia, jednak On tego nie leczy. Przez polecenie znajomej trafiłam pod koniec marca do dr.Świderskiego, opowiedziałam mu o swoim problemie i przeszliśmy do badania (dopochwowego). Lekarz stwierdził, że to jest PCOS, ale nie do końca, gdyż za mało ich jest i skierował mnie do poradni ginekologiczno-endokrynologicznej. W połowie kwietnia zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny, wtedy znów się zarejestrowałam do doktora zapytać jakim cudem, bo 2tygodnie wcześniej jeszcze nie byłam w ciąży, a tu taka niespodzianka. Jednak, że w dniu wizyty okazało się, że dr. Świderski zachorował i przyjmuję Jego żona i tu się najgorsze rozpoczyna. Lekarka mnie zbadała i stwierdziła 6tydzień ciąży, gdy już usiedliśmy i zaczęłyśmy rozmowę, lekarka w prost mi powiedziała, że nie utrzymam ciąży, że są to minimalne szanse i czy wypisać mi tabletki na podtrzymanie, czy może chce poronienie. Oszalałam.. Jak Ona, jako lekarka mogła mi zaproponować coś takiego! To jest paranoja.. Nie zrobiła żadnych badań, nie zapytała się czy pracuje fizycznie czy może nie potrzebuję zwolnienia, bo wydaje mi się, że jak ciąża zagrożona to kobieta powinna leżeć. Koniec końców wypisała mi te tabletki i wyszłam z gabinetu w przygnębiającym stanie, siostra zaproponowała abym poszła do innego lekarza prywatnie. Tak więc trafiłam pół godziny później do kliniki HAHS i lekarz, któremu opowiedziałam o poprzedniej złapał się za głowę i odpowiedział, że tacy ludzie nie powinni nazywać się ginekologami, bo tym lepszym wstyd przynoszą! Dzisiaj jestem w piątym miesiącu ciąży i mój chłopczyk rozwija się prawidłowo i żadnych komplikacji nie było! ;))) Ale lekarzy- SERDECZNIE NIE POLECAM!!!
Pani Doktor prowadziła nasze dwie ciąże. Przy każdej ciąży była zawsze pod telefonem, zawsze mogłam zadzwonić i uspokoić. Przez 9 miesięcy byłam pod wspaniałą opieką prenatalną. Dzięki Niej urodziłam zdrowe cudowne dzieciaczki. Jest kompetentna, zawsze wysłucha, doradzi, odpowie na każde pytanie. Być może nie ma najnowocześniejszego sprzętu, ale doświadczenie i lata praktyki. POLECAM!
Dwa lata przed ciążą leczyłam się u dr Świderskiej i nie miałam zastrzeżeń. Zaszłam w ciążę, okazała się zupełną pomyłką. W ciągu całej ciąży miałam 4 usg. Do 7 miesiąca nie wiedziałam jaka jest płeć dziecka, bo jak stwierdziła pani dr cytuję "dziecko to nie zabawka" i nie ma takiej potrzeby robić USG. Od samego początku stwierdzane miałam w moczu bakterie, których nie było potrzeby sprawdzić w posiewie. Urodziłam w 34. tyg ciąży przez cesarkę w Zdrojach. Cudem przeżyłam razem z córką. Okazało się że to wina tych bakterii, miałam zespół Hellp. Bardzo groźny dla życia matki i dziecka. Odradzam wizyty u niej jako lekarza od ciąży. Może nadaje się dla kobiet w jej wieku, bo co to ciąża to dawno nie pamięta. Traktowała mnie jak gówniarza, cały czas stwierdzając np. "przecież zabroniłam pani stosowanie soli", a nic mi takiego nie mówiła wcześniej itp. dużo tego było. W końcu powiedziała że odda mi moją kartę ciąży i pieczątkę i sama sobie będę wypisywać wszystko bo nic nie słucham! Nie wiem komu opowiadała te rzeczy, których ode mnie wymagała. Badania tylko na Wojska Polskiego, nie mogłam u siebie w przychodni, chociaż raz zrobiłam i dostałam taki operdziel bo oni nie dostaną kasy, czy będą płacić karę "trzykrotnej pensji" jak zgubię wynik. Ledwo chodziłam, a musiałam tam jeździć i siedzieć w piwnicy na korytarzu i czekać na swoją kolej... szkoda gadać. Zmieniłam tą wstrętną kobietę po urodzeniu na inną, lepszą, prawdziwie uśmiechniętą, szczerze wyjaśniającą wszystko kobietę. Także nie polecam dr Świderskiej na NFZ. Ponoć dla kobiet które chodzą prywatnie jest miła, Boże chroń przez takimi materialistami!!!
Zgadzam się w 100%!! W zeszłym roku również skończyłam z HELLPEM na Pomorzanach...powiedziano mi,że przyjechałam w tak złymstanie,że gdyby to było dzień później to obie z córką byłyb yśmy już martwe.... Tragiczny lekarza, dobry jedynie do wypisywania recept i dla kobiet bez problemów ginekologicznych. Miałam dokładnie to samo co ty... dlaczego jem sól, dlaczego tak przytyłam..a ja swoje,że prowadze zdrowy tryb życia,ćwiczę nawet w ciąży, jem zdrowo ...dzisiaj już wiem,że przytyłam, a właściwie spuchłam przez HELLPA- jej to nie dało nic do myślenia,żę w 7 m-cu wglądam jakbym miała jutro rodzić, a przede mną jeszcz 2 m-ce chodzenia w ciąży...no i nie dochodziłam tych 9ciu m-cy..urodziłam w 30tyg wcześniaka poprzez cesarkę i pełną narkozę. Dzisiaj z nami wszystko gra, ale popełniłam kolejny błąd. Poszłam niedawno na wizytę kontrolną, okazało się,że jestem w ciąży! Pani Doktor potraktowała mnie jak 16sto latkę która nie wie kto jest ojcem dziecka.. Ochrzaniła mnie, pow.że to nierozsadne i ze napewno umrę w tej ciązy i kto się zaopiekuje moja córka??!?!?! Wyobrazacie sobie takie slowa zaraz po tym jak dowiadujecie sie ze jestescie w ciazy??!!! Podkreslam ze mam stalego partnera od 11 lat, 1 dziecko, dom, prace i jestem normalnym czlowiekiem, a nie zadnym szczylem ktory zaliczyl wpadne na dyskotece!! Zaraz po usg uslyszalam rowniez ze ciaza jest DO PORONIENIA, co to w ogole znaczy??? Ze zarodek jest za maly na swoj wiek, a z reszta jak sie utrzyma ( tzn ze jest szansa donoszenia ciazy,bo juz nie rozumiem ?) to ciąze powinnam usunac..kazala mi sie umowic na kolejny tydzien. NIGDY JUZ DO NIEJ NIE WROCIŁAM! {Poszlam na wizyte do lekarza ktory odbieral moj pord(robil cesarke) i prowadzil mnie w szpitalu... uslyszalam ze ciąza jest piekna, zdrowa, a za jej usuniecie wszyscy pojdziemy do wiezienia! Zespol HELLP rzadko wystepuje przy 2 ciaży w szczegolności z tym samym partnerem skoro znamy historie poprzedniej ciazy to wszystko jest do ogarniecia. Walcze o dziecko i tą ciaze do konca! Jestem przeszczesliwa ze zmienilam ginekologa, a p.Dr Świderską w końcu opusciłam na dobre! Wam również to polecam! Mam kilka koleżanek ktore również prawie straciły ciąze z panią doktor i również zmieniły lekarza...
Dziś powracam do tematu drugiej ciąży, któą Pani Doktor skreśliła już w 6 tygodniu. W tym roku urodziłam zdrowiusieńką córkę, bez absolutnie żadnych problemów w ciąży. Cała ciąża badana i kontorolowana pod kątem ewentualnego ponownego Helpa i nic złego się zupełnie nie wydarzyło. Pani Doktor wróżyła mi śmierć, poronienie, usunięcie ciąży itp. Nie jest ona położnikiem i nie ma absolutnie praktyki w temacie ciąż innych niż te zdrowe. Jeśli jest coś nie wporządku z ciążą to już jest dla Pani Doktor problem. W tematach bardziej skomplikowanych polecam wybrać ginekologów-położników, którzy na coi dzień mierzą się z wieloma przypadkami ciąż i wiedzą jak sobie znimi radzić i co najważniejsze jak podchodzić w takiej sytuacji do pacjentek.
A gdzie Pani chodziła później ?
Dziś powracam do tematu drugiej ciąży, któą Pani Doktor skreśliła już w 6 tygodniu. W tym roku urodziłam zdrowiusieńką córkę, bez absolutnie żadnych problemów w ciąży. Cała ciąża badana i kontorolowana pod kątem ewentualnego ponownego Helpa i nic złego się zupełnie nie wydarzyło. Pani Doktor wróżyła mi śmierć, poronienie, usunięcie ciąży itp. Nie jest ona położnikiem i nie ma absolutnie praktyki w temacie ciąż innych niż te zdrowe. Jeśli jest coś nie wporządku z ciążą to już jest dla Pani Doktor problem. W tematach bardziej skomplikowanych polecam wybrać ginekologów-położników, którzy na coi dzień mierzą się z wieloma przypadkami ciąż i wiedzą jak sobie znimi radzić i co najważniejsze jak podchodzić w takiej sytuacji do pacjentek.
Dziś powracam do tematu drugiej ciąży, któą Pani Doktor skreśliła już w 6 tygodniu. W tym roku urodziłam zdrowiusieńką córkę, bez absolutnie żadnych problemów w ciąży. Cała ciąża badana i kontorolowana pod kątem ewentualnego ponownego Helpa i nic złego się zupełnie nie wydarzyło. Pani Doktor wróżyła mi śmierć, poronienie, usunięcie ciąży itp. Nie jest ona położnikiem i nie ma absolutnie praktyki w temacie ciąż innych niż te zdrowe. Jeśli jest coś nie wporządku z ciążą to już jest dla Pani Doktor problem. W tematach bardziej skomplikowanych polecam wybrać ginekologów-położników, którzy na coi dzień mierzą się z wieloma przypadkami ciąż i wiedzą jak sobie znimi radzić i co najważniejsze jak podchodzić w takiej sytuacji do pacjentek.
Nie wierzę w ani jedno słowo !!!!!
Nie wierzę w treść tego co powyżej napisano, znam Panią Doktor i Jej stosunek do pacjentek i nie wierzę w ani jedno słowo !!!!!
Nie musisz wierzyć...ale jaki miałabym cel żeby wymyślać cały ten opis ? Opisałam jak było. Przed 1 ciążą była dobrym lekarzem, bo chodziłam kontrolnie, cytologia, tableti antykoncepcyjne itp. Wszystko grało. A w ciąży ...nie mogłam wejść nawet z partnerem na badanie. Mówię tu o leczeniu na NFZ...bo prywatnie z tego co wiem jest zupełnie inaczej-lepiej.
MAło tego, położna która ściągała mi po 2 cesarce szwy w domu, powiedziała, że Pani Doktor to nakazuje przyjść do niej na śćiągnięcie szwów, bo jakoś tak sobie to rozlicza,że jeszcze za to kasę ściąga z NFZ. A ściągnięcie szwów to 10sekund, wygodnie i swobodnie w domu, nie trzeba nigdzie latać zaraz po porodzie.
Nie polecam! Poszłam za koleżanką i żałuję. Pierwsza wizyta składała się na wykład na temat antykoncepcji hormonalnej, oraz faktu, że prezerwatywa nie chcroni przed niczym i generalnie kobiety, które stosują tylko takie zabezpieczenia na pewno chcą mieć dziecko. Generalnie pani doktor chyba wychodzi z założenia, że kobiety muszą mieć dzieci. Druga moja wizyta, umówiona na 8:30 godzinę rano, przede mną dwie pacjentki. Specjalnie wybrałam tak wczesną porę by móc po 9 (policzyłam możliwy poślizg) spokojnie do pracy dojechać. Niestety pani doktor zjawiła się uśmiechnięta w progu przychodni o 8:20 bez słowa przepraszam. Zero szacunku dla czasu swoich pacjentek. Ostatecznie wyszłam jeszcze nie przyjęta po 9. Na 1 wizycie robiłam cytologię, pani z recepcji przy innych oczekujących wypaliła "że mam stan zapalny i pani doktor nic mi nie poradzi, może najwyżej coś przepisze". Dla mnie szok, a gdzie tajemnica lekarska? Jestem oburzona ignorancją całego personelu i moja noga na pewno już nie stanie w progu tego gabinetu.
Ile Ci dziewczyno zapłacili za taką poszlakę? Kompletne bzdury wypisujesz!
Chodziłam na NFZ - NIE POLECAM! Wytrzymałam z tą kobietą połowę ciąży. Ani razu nie zrobiła mi USG. Jeśli chodzi o skierowania na wyniki, również rozrzutna nie była. Jako młoda matka miałam wiele pytań, na które nie chciała zbytnio odpowiadać. Na każdej wizycie uśmiechnięta, ale zawsze był to sztuczny uśmiech. W kwestii prowadzenia ciąży chyba się wypaliła:/
Powiem krótko...
Pani Doktor Swiderska WIE CO ROBI I ZNA SIĘ NA RZECZY!!!
bardzo polecam! pani Doktor prowadzila moja ciążę z troską i dużym zaangażowaniem. mój synek mimo,że od połowy ciąży miałam skurcze urodził się zdrowiutki. Pani Doktor opiekowała się nami nie tylko pd względem medycznym, ale tez wspierała nas duchowo kiedy były chwile zwątpienia
bardzo dobry człowiek, wysokowykwalifikowany lekarz. co prawda ma dość oldskulowe podejście do wielu spraw, ale ja to w niej bardzo cenię
sprzęt może faktycznie nie jest najnowszej generwacji, ale pani Doktor bierze niezbyt dużo za wizytę, przepisuje leki biorąc pod uwagę ich ceny i kieruje na badania tam gdzie jest taniej
polecam z całego serca!
NIE POLECAM!!!! Prowadziła moja ciaze,z tym ze skierowan na badania mi dawac nie chciala!! Musialam sie sama o nie upominac!! Na usg musialam chodzic prywatnie!!(do dr chodzilam do budowlanki),witaminy przepisywala mi te z najwyzszej polki ktore kosztowaly prawie 90zł:/ Dla mnie to bardzo duzo pieniazkow:( Jak poszlam rodzic to lekarz sie mnie spytal gdzie ja do lekarza chodzilam ze przez 9 miesiecy mialam tylko 2 razy krew pobierana jak uslyszal ze do dr Świderskiej to sie za glowe zlapal!! Mało tego poszlam do niej po porodzie tj po 6 tyg,i badala mnie ginekologicznie i nagle zalalam sie krwia,przestraszylam sie i pytam co sie stalo a ona : a musialam pani szwy naderwac!!!!
NIGDY WIECEJ DO NIEJ NIE POJDE!!!!
Ja również NIE POLECAM Pani dr Ewy Świderskiej, zwłaszcza jako lekarki prowadzącej ciążę. Uważam, że nie jest zbyt kompetentną osobą. "Moja ciąża prowadziła się sama, aż obumarła".
Czynne 16-18?. Byłam w poniedziałek tj. 31-01-2011 przed 16-tą. I co i nic. Stałam jak głupia pod furtką do 17-tej. Na tablicy przed domem pisze że przyjmuje od 17-tej. Numer telefonu podany do rejestracji pozostaje głuchy , po czym włącza się sekretarka. A może by tak jakaś informacja ?!
śWIETNA LEKARKA, PROWADZIŁA 2 MOJE CIAZE, SUPER BABECZKA , ILOŚC ZDJĘĆ DZIECI NA KORYTARZU DOBRZE O NIEJ SWIDCZY , JA JĄ POLECAM
NIE POLECAM W ŻADNYM WYPADKU Pani doktor w moim przypadku nie prze prowadziła delikatnie 1 badania i doszło do rozerwania błony dziewiczej a dyskomfort po badaniu odczuwalny długo żebym sama musiała sobie szykować fotel do badania, Nic mi nie wyjaśniła, nie powiedziała jak trzeba się przygotować i jeszcze była wielce oburzona żę nie wiem
Uwaga na lecznie hormonalne, ja przypłaciłam to rakiem sutka. Byłam faszerowana przez Panią Doktor hormonami, które podaje się kobietom po całkowitym usunięciu macicy.A ja zostałam poddana tej kuracji, tak na wszeklki wypadek, bo juz sie zbliżał czas kiedy kobiety wchodzą w okres menopauzy. TRAGEDIA, kiedy zainteresował sie mną edykrynolog i zrobiłam podstawowe badania poziomu hormonów, to przekroczenie normy na wskutek przyjmowania hormonów kobiecych było rzędu setek procent. Pani doktor tylko za kazdą wizytą twierdziła oj coś sie pani poprawiła / na wadze/. Jak przytyłam ok. 20 kg w okresie 3 miesięcy i nie mieściłam sie juz w drzwi do własnego mieszkania to właśnie endykrynolog zwrócił uwage na przyjmowane przez mnie hormony. Na pytanie kiedy miałam tę operacje, pytam jaką, no tę po której musi Pani przyjmować tak duża dawkę hormonów. Po odpowiedzi nigdy, kuracje przerwałam, ale po ok. 1 roku już byłam po mastektomi piersi i całym cyklu chemioterapii.
Badania genetyczne wykluczyły podłoże genetyczne w moim przypadku, ktore stanowi 20 % zachorowań na raka piersi a więc w tych 80 % innych uwarunkowań doprowadzających do zachorowania nanowotwór piersi Pani doktor w moim przypadku stanowi 75 bankowo.
U Dr Śwideskiej leczę się od 20 roku życia. Miałam pważne problemy zdrowotne i być może sprzęt nie jest najlepszy, ale przede wszystkim liczy się dobrze postawiona diagnoza. Pani Dr uratowała mnie przed niepotrzebną operacją piersi, koleżance uratowała ciążę, którą inni skazali na niepowodzenie, inną wleczyła z raka szyjki macicy i pomimo tego, że inni lekarze kazali natychmiast wycinać całą macicę, ona uparła się ratować dziewczynę i udało się - koleżanka będzie miała teraz szansę na urodzenie drugiego dziecka. Kompletnie się nie zgadzam z takim oszczerstwami jakie tu widzę. Do Pani Dr Świderskiej przyjeżdżam z innego miasta, bo nie znalazłam lepszego lekarza. Ona , nie tylko jest świetnym ginekologiem, ale i dobrym lekarzem ogólnym. Z chorób mniej związanych wykryła u mnie nadczynność tarczycy i po roku kuracji u endokrynologa jestem już zdrowa.
Ja też się u niej leczyłam i powiedzmy sobie szczerze - sprzęt jak na te czasy ma do niczego, czekając do gabinetu trzeba często stać na dworzu bo poczekalnia to "klatka" z telewizorem na którym do upadłego piłuje się płytę z nagraniem o raku. Pokazałam zdjęcia wykonane przez Panią Świderską innemu (znanemu) lekarzowi - ocenił je na fatalne, na których nic nie widać. Pani Świderska dobrze leczy tylko osoby zdrowe a chorymi nie umie się zająć. Moja koleżanka tez u niej była - za pierwszym razem było Ok - za drugim też ale później było już tylko gorzej. Zmieniła lekarza do którego chodzi co miesiąc i jest bardzo zadowolona.
Pani doktór Ewa Świderska jest najcudowniejszym lekarzem jakiego w życiu spotkałam.Leczę się u niej już 10 lat zresztą cała moja rodzina sie u niej leczy i uważamy że jest wspaniałym lekarzem i kochanym człowiekiem.Zawsze można na nią liczyć zawsze służy pomocą wspaniale pomaga i leczy i jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam.
Jestem w 5 tygodniu ciąży i pani doktor wykryła torbiel - powiedziała mi że (cytuję) nie mam co liczyć na tę ciąże, że jej nie utrzymam i wezmą mnie do szpitala i rozetną mi brzuch.(Bez żadnych ogródek.) Gdy zapytałam skąd biorą sie torbiele odparła że ... ze słabych plemników. Śmiechu warte.
Nie sluchaj hak jej byłam u niej w środę wyszłam z płaczem bo powiedziała mi to samo że jest jajo płodowe ale uwaga niewidzi zarodka pokazała mi na usg niby krwotok koło jaja płodowego brak zarodka i odesłał z myślą że naprawdę nie mam szans na urodzenie oczekiwanej ciąży wczoraj dwa dni po wizycie u niej wybrałam się do izby przyjęć na pomorzany i co najlepsze jestem w 6tyg ciąży ciąża rozwija się prawidłowo zarodek ma 33mm i nawet słyszałam tętno swojego dzidziusia na wizy ie u tej wiedźmy odniosłem wrażenie że chce mnie wt zyscisc za konkretną kasę na całe szczęście wybrałam się do innego lekarza z czego jestem dumna bo jak się okazuje p. Doktor o ile tak można ją nazwać pokazała mi nie moje zdj usg bo przecież nie możliwe jest ze po 24h nagle w jaju znalazł się zarodek i to 33mm zamierzam pociągnąć p. Doktor do odpowiedzialności by nikogo nie skrzywdzila ta jej tania cena to poprostu brak wiedzy na temat wykonywanego zawodu
Panie Doktorze,kłania się | 20 Lis, 14:48 | |
Dn. 18 listopada 2024 r. | 20 Lis, 11:46 | |
Ego Pana Pniewskiego nie | 12 Lis, 11:57 | |
Bardzo polecam - miła | 8 Lis, 17:44 | |
Bardzo polecam! Pani Alicja | 8 Lis, 10:01 | |
Witam Pani Sylwio To co Pani | 6 Lis, 17:27 | |
Poszła Pani do Lekarza z | 6 Lis, 13:41 | |
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 | |
Polecam dr Lenartowicz | 30 Paź, 11:36 | |
Skorzystałam z kilku | 30 Paź, 09:26 |
Opinie o Ewa Świderska