Dobry Lekarz

Jestem zaskoczona Waszymi opiniami! Chodzę do Gravmedu od 2 lat i sporadycznie zdarzało mi się żeby ktoś był niemiły. Może mam szczęście :P ale wiadomo, że każdy ma czasem gorszy dzień. Teraz w rejestracji jest nowa pani, wydaje się bardzo sympatyczna i pomocna. Ja jestem naprawdę zadowolona, szczególnie z lekarzy, wyrozumiali i uprzejmi. Tłumaczą wszystko dokładnie jak czegoś nie rozumiem i zanim przepiszą leki. Ze swojej strony – polecam!

Recepcja do wymiany!!!jestem w ciazy a pani brunetka za każdym razem podnosi mi ciśnienie!Zreszta wszystkie te panie robią straszna łaskę,ze zapiszą czy udziela informacji.Szkoda tylko lekarzy,bo sa naprawdę bardzo kompetentni a niestety panie recepcjonistki wszystko psują !Mam nadzieje,ze wreszcie ktos sie za to weźmie i wymieni wszystkie te panie.

Jednym ze wskaźników do wypłaty premii dla Pań pracujących w recepcji - szczególnie dla jednej - młodej brunetki - powinien być wskaźnik poziomu kultury i uprzejmości. Kolejna wizyta w przychodni, wchodzę grzecznie na górę w obuwiu ochronnym, grzecznie pytam czy lekarz dzisiaj przyjmuje na co wspomniana młoda brunetka oznajmia - "trzeba założyć obuwie ochronne". I po raz kolejny tupet i bezczelność zbiły mnie z tropu. Odpowiadam więc grzecznie, że mam na sobie obuwie ochronne i ponawiam pytanie. I tu należało dopełnić obowiązku rodziców wspomnianej panienki, którzy nie nauczyli podstaw dobrego zachowania i zadać pytanie: po czym wnosi, że nie mam obuwia..., potem uświadomić, że zanim zwróciła uwagę powinna sprawdzić a potem wymusić przeprosiny...no ale...w myśl zasad: słabi szukają zemsty, silni wybaczają a inteligentni zwyczajnie ignorują:) usiadłam grzecznie na fotelu i zaczekałam na lekarza...:)

Już raczej nie spotyka sie tak złej obsługi w recepcji jak w Gravamed. Całkowicie sie zniechęciłam do kolejnej wizyty w przychodni. Wszystkim szczerze odradzam - chyba ze są mocno zdesperowani i mają mocne nerwy. Panie z profesjonalną obsługą klienta nie maja nic wspólnego. Gdyby nie remont przychodni można się poczuć jak w głębokiej komunie, Panie z życia i pracy niezadowolone. Już nawet w publicznej placówce takie proste zachowania się nie zdarzają.

Babki z recepcji sa bardzo niemile, niby istnieje mozliwosc zapisywania sie do lekarzy na konkretne godziny, ale cyt. "jesli nie bedzie kompletu to pan doktor nie bedzie czekal!", wiec normalna pracujaca osoba moze sie pocalowac w pupcie i szykowac kase prywatnie, bo ostatnie pacjentki w gravmedzie pojawiaja sie po godzinie 10- tak, tak doslownie powiedziala mi bardzo niemila pani z recepcji, gdy dzwonilam sie zapisac ostatnio. Dodam, ze poprzednio bylam tam wczesniej 4 razy. I jedyne co mi sie nie podoba to kobiety z recepcji...

Ja chciałabym "podziękować" przeważnie dwóm Paniom z Recepcji " GRAVMED" w Radomiu - bo było ich trzy - za to że przez nich mam niechęć i obrzydzenie do całej Służby Zdrowia. Nie wiem czy można tak nazwać tą instytucję. Mam wrażenie ze one zatrzymały się na komunizmie albo co najmniej czuja się jak szefowe. ... sytuacja ta powtarza się - widać niektórym niezależy na pracy ... szkoda tylko ze tylu młodych ludzi pozostaje bez pracy w tymzawodzie..

pragnę podziękować całemu zespołowi gravmed w Radomiu, wyrozumiałość, serdeczność ze strony sióstr które świetnie potrafią dopasować się do sytuacji pacjenta i nie tak jak w publicznym zakładzie:"na cały głos mówiły przy innych pacjentach o mojej chorobie, gdzie chciałam się spalić ze wstydu"- tylko w publicznym zakładzie mogą być takie zachowania. W gravmedzie super dyskretnie i bez upokarzającego spąglądania innych pacjentów, czułam się komfortowo. Jeszcze raz bardzo dziękuję i wiem że to była moja nie pierwsza wizyta i spotkamy się jeszcze nie raz ! Dzięuję i pozdrawiam, mam nadzieję że moja opinia przyczyni się do tego że wszystkie z nas bez kompleksów udadzą sie w razie problemów do lekarza i nie będą obawiały się wstydu w recepcji i kompromitujących pytań. DZIĘKUJĘ !!