Wiele roślin jest bogatych w cenne substancje, które w pozytywny sposób wpływają na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Jednym z takich darów natury jest ashwagandha. Co to właściwie jest i kiedy warto się zainteresować tym suplementem?
Chociaż dla większości z nas ashwagandha brzmi tajemniczo i egzotycznie, w medycynie ajurwedyjskiej stosuje się ją od tysiącleci. Możemy spotkać się też z innymi nazwami: witania ospała, indyjski żeń-szeń, wiśnia zimowa lub śpioszyn lekarski. Zawsze jednak chodzi o tę samą roślinę. Sprawdźmy, w czym tkwi jej fenomen.
Ashwaganda jest jedną z roślin kserofitycznych, a więc zalicza się ją do tej samej grupy co pomidor, ziemniak lub bakłażan. Uprawia się ją przede wszystkim w południowo-wschodniej Azji. Jednak można ją znaleźć w innych regionach świata jak okolice Himalajów, Wysp Kanaryjskich, a także w Australii i krajach śródziemnomorskich.
Jest krzewem mającym pojedyncze liście i pomarańczowo-czerwone bądź czerwone niewielkie owoce. Korzeń ashwagandhy jest długi i szaro-zielony. Jednak najbardziej wyróżniającą tę roślinę cechą jest obecność srebrnoszarnych włosków, które można znaleźć na całej jej powierzchni.
To, że roślina ta od tysiącleci cieszy się uznaniem, wynika z jej licznych właściwości. Przede wszystkim jest jednym z adaptogenów, co oznacza, że pomaga organizmowi wrócić do stanu równowagi w obliczu trudnych i zmiennych warunków. Mówiąc inaczej, wspiera walkę ze stresem i pomaga się uspokoić. Zarówno w korzeniach, jak i liściach tej rośliny znajduje się mnóstwo związków o właściwościach zdrowotnych. Są to alkaloidy, saponiny, witanolidy, witaferyny i flawonoidy. Jak pokazują badania, ashwagandha wykazuje właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.
Dowiedz się więcej na https://mothersprotect.com/produkt/ashwagandha/
Przez liczne właściwości zdrowotne ashwagandha jest stosowana coraz szerzej. W medycynie ajurwedyjskiej zaleca się ją do obniżenia poziomu stresu. Wykorzystuje się ją dla wzmocnienia odporności, sprawności umysłu i sił witalnych. Przez to, że roślina ta działa korzystnie na układ nerwowy, może zapobiegać chorobom cywilizacyjnym. Oprócz tego łagodzi stany zapalne, poprawia jakość snu, pomaga zredukować zmęczenie i poprawić kondycję fizyczną. Część badaczy jest zdania, że wpływa na poprawę męskiej płodności.
Ashwagandha jest jedną z bezpieczniejszych roślin stosowanych w medycynie naturalnej. Jest jednak kilka przeciwwskazań do jej stosowania. Zrezygnować z jej suplementacji powinniśmy, jeżeli już stosujemy środki nasenne lub uspokajające. Nie możemy jej też używać, kiedy przyjmujemy leki na padaczkę. Nie mogą jej też używać kobiety ciężarne i karmiące piersią, a także dzieci. W przypadku gdy jesteśmy w grupie ryzyka nadczynności tarczycy, ashwagandha też nie będzie dobrym wyborem. Najlepiej przed jej włączeniem do diety u osób przyjmujących jakiekolwiek leki skonsultować się z lekarzem.
Artykuł sponsorowany
Chętnie coś z tym zrobię, | 14 Lut, 01:30 | |
Chętnie coś z tym zrobię, | 14 Lut, 01:30 | |
Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
Za to inna lekarka ma sporo | 22 Sty, 02:14 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 |
Napisz opinię