Dobry Lekarz

Najgorszy i najbardziej niedouczony lekarz u jakiego byłam!!! (niech nikt nie nadużywa słowa DOKTOR skoro ktoś nie posiada tego tytułu, na doktora trzeba sobie zapracować)
70zł za wizytę poszło w błoto, nie dość, że wybrałam się do lekarza po nowe szkła, to słowa, które usłyszałam po tym jak powiedziałam, że zdecydowanie pogorszył mi się wzrok, nie widze z daleka, widze niewyraźnie to słowa: taką ma pani budowę oka i myślę, że danie innych szkieł pogorszy wadę. No myślałąm, że ,mnie coś trafi. To mam chodzić ślepa i mrużyć oczy tylko dlatego bo sobie nie dała przetłumaczyć, że wole wymienić szkła! (przy okazji inny lekarz -doktor-jakieś pół roku temu powiedział mi,że pogorszył mi się wzrok i jeśli to zauważę powinnam zmienić szkła. Poza tym, nie umiała odróżnić szkieł od cylindrów, które zakłądała mi na oczy. Nie słuchała co się do niej mówi, czysta olewka. Gdybym poszła na NFZ pewnie też bym ją chwalila, płacąc wymaga się czegoś więcej. Poza tym przy mnie wyśmiewała inną pacjentkę- czysta profesjonalistka. Mój problem z soczewkami kontaktowymi totalnie olala, nie dająć żadnych kropli, dając opakowania, za które i tak zapłaciłam (ona dostaje je za darmo),Gabinet wyposażony tak jak każdy inny, zła doległość i kąt między fotelem a tablicą z literami. NIE POLECAM!!!!

niestety mnie z krwotokiem w oku odesłała na 6 tygosni do ponownej kontroli, w tym czasie odwarstwiła się siatkówka i straciłam wzrok. z powaznym problemem sobie nie radzi. nikomu nie poleciłabym.

Znalazłam ten gabinet w Internecie i teraz polecam go innym. Byłam u tej Pani Doktor po raz pierwszy i jak na razie jestem zadowolona. Wspaniałe podejście do pacjenta. Bada bardzo dokładnie. Gabinet dość dobrze wyposażony. Potrafi w przystępny sposób wyjaśnić wszystko, co pacjent chce wiedzieć. Odpowiada na każde pytanie i umie słuchać. Nie naciąga na kasę.
Alina