Dobry Lekarz

Nie polecam bo po piersze szkoda czasu a przede wszystkim kasy (stracilismy przez niego 4tys)na badania ktore sa nie potrzebne i drogie. Wizyta polega na ogladaniu wynikow i zlecaniu kolejnych badan itd zadnych usg itp.Moj maz mial prawidlowe wyniki nasienia sami tez tak sadzilismy-doktorek twierdzil ze mala zywotnosc-po konsultacji z kims innym wyszlo na to ze nie umiemy czytac bo wyniki sa ok.u meza zbalazl tez cukrzyce a cukier w normie. Przez pol roku najedlismy sie oboje garsciami tabletek i jeden drugiego obwinail za brak ciazy. Ja mialam torbiele nadajace sie wg niego na laparoskopie a w rzeczywistosci nie ma zadnych torbieki. Rzuca na wizycie glupie teksty dotyczace bzykania itp. Staniwczo nie polecam

Odradzam wizytę u tego pana. Będąc w ciąży, mając problemy z tarczycą, stwierdziłam z narzeczonym, analizując wszystkie opinie o tym lekarzu, że jest on fachowcem w swojej dziedzinie. Niestety grubo się myliliśmy. Pan doktor miał do mnie strasznie "szybkie" podejście. Wyniki, szybkie badanko, wszystko jest w porządku, pieniążki i do widzenia. Wykazał się ogromnym brakiem niekompetencji, pobrał mi cytologię biorąc za nią 60 zł) wiedząc, że mam bardzo duże upławy i jakieś zapalenie. Po trzech tygodniach przyszedł wynik badania, na którym było napisane, że wymaz nie nadaję się do analizy z powodu dużej ilości komórek zapalnych!. Po czym wpisał mi w książeczkę ciąży (która ponadto nie była w ogóle uzupełniona) wynik cytologi "1" !!!. Ale to nie jest głównym problem. Lekarz nie wykrył pod koniec ciąży zaawansowanej cholestazy ciążowej! Wynik ALP=241 przy max progu=105 (w 37 tygodniu ciąży)! Zgłaszałam lekarzowi, że swędzi mnie strasznie skóra, nie mogę nocami spać, pan doktor kazał tylko wykonać dwa razy próby wątrobowe (bilirubina, ASPT, AlAT w normie) po czym telefonicznie stwierdził, żebym zmieniła balsam, którego używam! Dobrze, że 5 tygodni przed wyznaczonym terminem porodu poszłam do innego lekarza, bo dzięki temu moje dziecko jest całe i zdrowe! Urodziłam natychmiast po 2 wizycie u tego lekarza przez cesarskie cięcie w "naciągniętym" 37 tygodniu. Lekarz powiedział, że dziecko nie doczekało by terminu, bo by się udusiło! Było tyle żółci, że łożysko rozpadło mu się w rękach! Zdecydowanie nie polecam pana Salaty...

Wspaniały lekarz z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Leczę się u Pana dr Salaty od niedawna (raptem trzy wizyty), a choroba i przede wszystkim przyczyna została szybko zdiagnozowana i włączoną poprawne leczenie, które przynosi efekty. Pan doktor bardzo mi pomógł i okazał naprawdę złote serce. Dla mnie jak najbardziej godny polecenia fachowiec, któremu bez obaw można zaufać. Zawsze wysłucha pacjenta i przede wszystkim mu pomoże.

Gorąco polecam dr.Salate.Dzięki niemu mam zdrową córeczkę.Inny znany profesorek z Łodzi nie dawał nam żadnych szans na potomka,a po trzech miesiącach leczenia u pana dr.Salaty zaszłam w ciąże.Dr.prowadził ciąże znakomicie gdzie również przygotował do porodu.Dziękujemy doktorze.Małgosia z Bełchatowa.

Sara.
Jestem z tych, którzy jak nie sprawdzą, to nie uwierzą. Przetestowałam już w wiele sław i rankingów. I co? I nic. Dopiero ten lekarz trafnie zdiagnozował i zastosował skuteczną terapię. A o to przecież chodzi!! Nie ukrywam, że studiując internet byłam w kropce. Przekonałam się jednak, że doktor JEST W PORZĄDKU!!! Nie ma ludzi idealnych, trudno pamiętać wszystkie pacjentki, jeśli przychodzą ich tłumy. To co chodzi w necie na temat dr Salaty to regularna wrzuta konkurencji. Nie znacie Polaków? Jest dobry, to się może niektórym nie podobać. No to mu dokopać. Łatwo jest opluć, będąc samemu incognito. Jak można powiedzieć o lekarzu, że jest dziwny skoro trafia z diagnozą, skutecznie leczy, nie zbywa, gdy mu się truje na temat swych dolegliwości nie z jego dziedziny, a jeszcze kieruje do innych specjalistów? Dla mnie rewelacja, zachodnie podejście do pacjenta. Polecam!

Drogie Panie! Czytam te wszystkie opinie na temat Pana doktora i jestem co niektórymi bardzo zszokowana. Pan doktor jest osobą bardzo miłą, uprzejmą, znającą poczucie humoru. Ma swój specyficzny sposób bycia i co niektóre osoby mogą opatrznie interpretować jego zachowanie, ale drogie panie więcej dystansu przede wszystkim do siebie!!! Dr Salata jest naprawdę kompetentny i sumienny w tym co robi. Zawsze służy pomocą, radą i kiedy mam jakiś problem jest zawsze pod telefonem- o każdej porze dnia i nocy. Ja trafiłam do niego jakieś 2 lata temu po długich staraniach o dziecko i wizytach u pewnego profesora (nie żyjącego już zresztą, ale któremu również wiele z mężem zawdzięczamy między innymi to, że skierował nas właśnie do dr Salaty). Na pierwszej wizycie dr przeprowadził z nami szczegółowy wywiad, zbadał mnie, moje piersi (co się rzadko zdarza) i zlecił badania. Po ok. pół roku i dwóch pobytach w szpitalu w CZMP postawił diagnozę i podjęłam leczenie które trochę trwało, ale leczenie niepłodności niestety wymaga czasu i czasami pieniędzy. Tak więc drodzy zdesperowani przyszli rodzice trzeba uzbroić się w cierpliwość, uwierzyć w to co się robi i przede wszystkim zaufać medycynie i lekarzom, a dr Salacie naprawdę warto zaufać, bo jest naprawdę dobrym człowiekiem i fachowcem w swojej dziedzinie. Obecnie jestem w 29 tyg. ciąży i czekam na narodziny naszego wyczekanego dziecka oczywiście pod troskliwym okiem pana doktora. Jestem z niego bardzo zadowolona i polecam go jako endokrynologa, ginekologa a przede wszystkim specjalistę od leczenia niepłodności. Dziękuję mu z całego serca za to co dla nas do tej pory zrobił. Wdzięczna pacjentka

Jest to bardzo dobry lekarz, dzięki niemu mam już teraz 7 letnią córkę , polecam bardzo serdecznie:)

Ja jestem pacjentka dr Salaty już od 4 lat.Uważam jest bardzo dobrym specjalista i dzięki Jego pomocy zaszłam w ciążę i 1,5roku temu urodziłam zdrową córeczkę. Może ma czasami dość specyficzne poczucie humoru, ale przecież nie przychodzimy tam sobie pożartować tylko po konkretną poradę lekarska.Trzeba mu dać to do zrozumienia i będzie dobrze(On tylko chce rozładować stresujące napięcie w gabinecie).Naprawdę gorąco Go polecam bo odwiedziłam już wiele gabinetów ponoć "dobrych specjalistów" w Łodzi.

jak na razie to chodzę do niego ale nie wiąże z ty wielkich nadziei dziwny czlowiek a ponoć wykształcony