Dobry Lekarz

Ten pan jest teraz w innym szpitalu na oddziale płucnym.Nie kieruje się poprzednimi wypisanie gdzie jasno było opisane jak przebiega.moja choroba.Nie zrobił rtg pluc takie badania jak spirometria gazometria zlecił je dopiero ordynator.Byla u mnie duża duszność obturacja pluc nie chciał podać konkretnych sterydów typu Fexaven czy corhydron.Wymoglam to na nim .doprowadził by do tego że się uduszę.Zwolnienia nie chciał dać uważał xe jest lepiej i mogę iść do pracy.Jedtem pielegniarka dźwigam chorych więc taki wysiłek chociaż przez tydzień byłby nie eskazany.Wymoglam to na nim chociaż 2 dni.Musze się teraz sama doleczyć w domu bo receptę na inhalacje i antybiotyk nie wystawił bo ma to zrobić lekarz rodzinny.Nie polecam tego pana on się uczył na mnie. Co chwule mnie badał bo on musi wiedzieć jak działają leki które on stosuje.Ale.te co powinien dać nie dał.Okropnosc.nie

Trzymajcie sie z daleka od jego gabinetu. To co wyprawia ten pan nie miesci sie w glowie. Dawki lekow parokrtnie wyzsze niz norma. Zadnej kontroli. Lekarze ze szpitala byli w szoku jak zobaczyli ilosci tabletek przepisanych przez tego pana. Chyba robi jakies eksperymenty na swoich pacjentach bo nikt tak nie leczy tarczycy. Moja kolezanka prawie umarla tak byla leczona. Dobrze ze na czas trafila do szpitala. Teraz ma odtruwany organizm. Moze uda. sie uratowac to co zostalo z watroby i zoladka. Naprawde. Trzymajcie sie z dala od (dr)sielskiego.

Koniecznie unikac Dr. Sielskiego. To zaden lekarz, kto mu dal dyplom?
Niekompetentny, pacjent wogole go nie interesuje. Wlasciwie wizyta u tego pana to strata czasu i pieniedzy! Na kazdej wizycie bezczelnie domaga sie pieniedzy, nie daje pokwitowan i zamierzam w tej sprawie skontaktowac sie z Izba Skarbowa we Wroclawiu. Bo jak to jest, ze nawet taksowkarze musza miec kasy fiskalne, a lekarz przyjmujacy PRYWATNIE na terenie panstwowej przychodni nie rozlicza sie ze swoich dochodow a moich wydatkow. Po zastanowieniu, jak mozna swoje zdrowie oddawac w rece zlodzieja? (nie placi podatkow, wiec okrada panstwo, czyli, nas, czyli ZLODZIEJ!)

Doktor leczy jak powiedział "na podstawie objawów a nie na podstawie wyników", czy to normalne przy schorzeniach tarczycy. Zapisał mi takie kosmiczne dawki Euthyroxu -1800 mg na dobę, że z niedoczynności zrobiła mi się duża nadczynność. Jako człowiek jest miły i poświęca dużo czasu pacjentowi ale wprowadza nikomu dotąd chyba nie znane i nie sprawdzone techniki leczenia.

Lekarz mało kompetentny, od maja mnie leczył i na zadnej wyzycie nie miał mojej karty, leczyl mnie na wyczucie bez historii choroby - złymi lekami, choruje na nadczynność a on leczył niedoczynność. Dzieki Bogu w ogole żyję. Straciłam tylko czas, bardzo źle się czuję i dopiero teraz trafłam na dobrego lekarza, ktory zaczyna mnie leczyc od poczatku, moje nowe wyniki TSH, i FT4 są katastrofalne!!!!!!! W zadnym wypadku nie polecam tego doktora!!!

Bardzo dokładny przy wywiadzie. Nie patrzy na drzwi żeby przyjąć następnego. Bardzo dobry specjalista zaangażowany w to co robi. Jestem bardzo zadowolona z wizyty u tego pana. Tyle, że czas oczekiwania na przyjęcie długi, ale cóż,.... to wina państwowej służby zdrowia.