Dobry Lekarz

To znaczy,że co? Mówili wam,że aby zapomnieć o problemach to najlepiej ćpać i chlać?

Hehe,sprawia wrażenie nie zbyt przytomnego?To może spotkaliście się na kielichu a nie w pokoju terapeutycznym.Świetny lekarz i na pewno przytomny.Polecam !

dlaczego? ..może coś więcej napiszesz.

Znam takie sytuacje.Byłam w szpitalu w Szopienicach (polecam jak najbardziej ! ). Ludzie leżą w łóżkach,nie chcą chodzić na terapie,albo na nich nie pracują tak jak powinni i latają tylko do doktora,że źle się czują,że leki nie pomagają itd...Znałam takie osoby,oczekują cudu od lekarzy.Leki można brać w domu i leżeć w pryczy,a do szpitala na oddział terapeutyczny idzie się po to aby samemu nauczyć się żyć w zgodzie z samym sobą,stać się asertywnym,pokonać swoje lęki itd...Aby cuda się zdarzyły trzeba im w tym pomóc.
Nie wierzcie tym co źle piszą o szpitalu w Szopienicach i o doktorze Kotrysie.To bardzo dobry,wyrozumiały i cierpliwy człowiek.Bardzo mi pomógł.Dziękuję.

Ja wiem jak to jest, gdy przychodzi pacjent zapłakany. Taka przychodziłam do Pana Kotrysa. I nie miejsce tu na tłumaczenie Ci, że to co robi, a w Twoim przypadku zrobił lekarz, to część terapii. Ja teraz ( po czasie) wiem, że ten żart lekarza, te gadki ...to lekarstwo..tyle, że na efekty trzeba poczekać. Ja krzyczałam że nie wolno mu poruszać tematu tabu, że nie wolno mu tak mówić, że ...
Po roku wiem, że wiedział co robi. Tyle, że ja zaufałam lekarzowi ..uwierzyłam, że wie co robi i że robi to dla mojego dobra.
Życzę każdemu połamanemu życiem, aby mógł trafić na takiego jak Pan Kotrys. Ja miałam to szczęście.