Dobry Lekarz

Moja ulubiona wieloletnia pani dr z dzieciństwa :] Lekarz z powołania, pełen pasji z znakomitym podejściem do dziecka. Naprawdę ogromna wiedza, pani dr stara się przypisać jak najtańsze leki, nie naciąga niepotrzebnie. Nie wciska na siłę żadnych antybiotyków,, naprawdę zależy jej na pacjencie a nie na kasie. Na poczekalni często trafialiśmy na ludzi z baardzo odległych miejscowości którzy przyjeżdzali bo u innych lekarzy nie znajdowali pomocy. Przykładem tego zainteresowania może być sytuacja gdy moja koleżanka wraz z bratową i bratankiem weszła na wizytę do gabinetu. Po zbadaniu dziecka bratowa napomknęła że koleżanke czasem boli brzuch. Pani dr od razu zaczęła pytać, oglądać koleżankę (wiek nie dziecięcy :) ) i po wywiadzie natychmiast kazała iść na badania. Okazało się na badaniach że koleżanka ma kamień w woreczku i lada chwila może się rozlać- od razu była operacja. Gdyby nie zainteresowanie pani dr koleżanka by już nie żyła. A pani dr nie kazała płacić za kolejną osobę . Jedynym ale OGROMNYM MINUSEM jest leczenie homeopatyczne przez panią dr. Homeopatia to zwykłe środki placebo nad którymi odprawiane są często okultystyczne obrzędy. Ale kiedyś nie było takiej świadomości, teraz lekarze coraz bardziej zwracają uwagę na to że "to świnstwo"

Może jest to dobry lekarz,ale niestety nie było mi dane to sprawdzić...Pojechałam tam z kilkumiesięcznym dzieckiem 50 km w jedną stronę, okazało się, że ma dopiero wchodzić pacjent sprzed półtorej godziny przed nami!O zgrozo! Czekaliśmy 2 godziny!Przed nami było jeszcze 3 pacjentów, każdego pacjenta przyjmuje średnio przez 30-40min,więc łatwo sobie wyliczyć,ile jeszcze musielibyśmy czekać!Dzieci płaczą,denerwują się,chcą spać,zero warunków w poczekalni,nie ma przewijaka nawet!Wróciliśmy z powrotem do domu z niczym kolejne 50km,bo nie sposób tyle czasu czekać z tak małym dzieckiem!Pani doktor zapisuje 4 osoby na godzinę,przyjmuje teoretycznie między 15.00-18.00,byliśmy na liście 13!Paranoja,jak można tak traktować takich małych pacjentów!!!Przed nami byli państwo z 5tyg. maleństwem,czekali 1,5 godziny!Płakało,kwiliło,w poczekalni ukrop,piec grzeje na cały regulator,na zewnątrz prawie 20 stopni!Paranoja, powtarzam paranoja!Nie ma chyba się kto zająć tą sprawą, takim niepoważnym traktowaniem pacjenta!Pani doktor chce zarobić jak najwięcej,przyjąć jak najwięcej dzieci,zbadać je bardzo dokładnie i przeprowadzić wywiad,ale tak się nie da,albo jedno albo drugie,zapisuje na maksa, wbrew logice i każe im tak czekać!Jestem strasznie zbulwersowana, jeszcze nigdy żaden lekarz tak nie potraktował ani mnie ani mojego dziecka!

Polecam Panią Doktor Fajt. Byłam u wielu pediatrów, a tylko ona wyleczyła w końcu uczulenie u mojego dziecka. Nie pójdę już więcej do żadnego innego lekarza.