Nowe odkrycie może być kluczem do leczenia niepłodności w przypadku niektórych par. Okazuje się bowiem, że sperma pobudza owulację, oznacza to zatem, że więcej seksu może poprawić płodność kobiet.
Naukowcy z University of Saskatchewan przeprowadzili dotychczas badania wyłącznie na zwierzętach. Twierdzą jednak, że wyniki z powodzeniem można odnieść do ludzi.
Zawarte w spermie białko zwane OIF, które może uwalniać tzw. spontaniczną owulację u kobiet a tym samym poprawić jej płodność. Białko daje sygnał hormonalny, który odbiera kobiecy mózg. Pobudza to produkcję hormonów, które poprzez stymulację pracy jajników sprzyjają uwolnieniu komórki jajowej.
Gregg Adams z University of Saskatchewan podkreśla, że wspomniane wcześniej białko wyodrębniono w spermie królików, lamy a także człowieka. Odgrywa ono bardzo ważną rolę w procesie zapłodnienia u ssaków. Dodatkowo wspomaga rozwój korzystnej „struktury” hormonalnej do utrzymania ciąży – poinformowało pismo „Daily Mail”.
Naukowcy planują dalsze badania płodności. Sprawdzą m.in. czy panowie z wyższym stężeniem OIF należą do grupy „bardziej płodnych”.
Źródło: zdrowie.dziennik.pl
Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
Za to inna lekarka ma sporo | 22 Sty, 02:14 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 | |
Lekarz może nie jest bardzo | 6 Sty, 03:44 | |
Dla osób dociekliwych | 1 Sty, 11:13 |
Napisz opinię