Nowe odkrycie może być kluczem do leczenia niepłodności w przypadku niektórych par. Okazuje się bowiem, że sperma pobudza owulację, oznacza to zatem, że więcej seksu może poprawić płodność kobiet.
Naukowcy z University of Saskatchewan przeprowadzili dotychczas badania wyłącznie na zwierzętach. Twierdzą jednak, że wyniki z powodzeniem można odnieść do ludzi.
Zawarte w spermie białko zwane OIF, które może uwalniać tzw. spontaniczną owulację u kobiet a tym samym poprawić jej płodność. Białko daje sygnał hormonalny, który odbiera kobiecy mózg. Pobudza to produkcję hormonów, które poprzez stymulację pracy jajników sprzyjają uwolnieniu komórki jajowej.
Gregg Adams z University of Saskatchewan podkreśla, że wspomniane wcześniej białko wyodrębniono w spermie królików, lamy a także człowieka. Odgrywa ono bardzo ważną rolę w procesie zapłodnienia u ssaków. Dodatkowo wspomaga rozwój korzystnej „struktury” hormonalnej do utrzymania ciąży – poinformowało pismo „Daily Mail”.
Naukowcy planują dalsze badania płodności. Sprawdzą m.in. czy panowie z wyższym stężeniem OIF należą do grupy „bardziej płodnych”.
Źródło: zdrowie.dziennik.pl
Uwaga na tą panią ! Bardzo | 13 Sty, 15:23 | |
Bo Pani doktor szanuje tylko | 13 Sty, 15:22 | |
Bo Pani doktor szanuje tylko | 13 Sty, 15:22 | |
Bo Pani doktor szanuje tylko | 13 Sty, 15:22 | |
Bo Pani doktor szanuje tylko | 13 Sty, 15:22 | |
Bo Pani doktor szanuje tylko | 13 Sty, 15:22 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 | |
Lekarz może nie jest bardzo | 6 Sty, 03:44 |
Napisz opinię