W USA zmarł drugi na świcie człowiek któremu w roku ubiegłym została przeczepiona sztucznie wyhodowana tchawica w laboratorium z wcześniej pobranych od niego jego własnych komórek. Pacjent miał 30 lat i jak na razie nie została poznana przyczyna zgonu.
Operacja zmarłego miała miejsce w zeszłym roku w listopadzie w szwedzkim Instytucie Karolinska. Pacjent z SUA wcześniej chorował na raka tchawicy a guz był takich rozmiarów iż lekarze nie byli w stanie w normalny sposób go usunąć zachowując sprawność narządu. Należało wyciąć całą tchawicę i wszczepić na jej miejsce nową. Operacji podjął się prof. Paolo Macchiarini będący najlepszym na świecie specjalistą z dziedziny inżynierii tkankowej. Razem z amerykańska firmą Harvard Bioscience udało im się wyhodować nowa tchawicę z komórek macierzystych wczesnej pobranych od chorego i zostały one umieszczone na matrycy w kształcie naturalnej tchawicy. Po wstawianiu komórek z pożywką do bioreaktora, komórki zaczęły się rozmnażać i formować chrząstki tchawicy. Nowa tchawica została wszczepiona pacjentowi po 2 dniach i połączona z pozostałymi narządami. W lipca zeszłego roku tego rodzaju zabieg został przeprowadzony przez tego samego specjalistę u 36-latka z Erytrei który również chorował na raka tchawicy i jak na razie czuje się dobrze.
Źródło: rynekzdrowia.pl
Napisz opinię