Dobry Lekarz

To się w głowie nie mieści jak wyglądała moja wizyta. Dosyć, że od momentu wejścia, już zaczęły się nie miłe uwagi, wręcz bez powodu, czy też komentowanie tego jaka jestem, mimo, że ta "Pani" nie ma o tym pojęcia.
Złośliwa, ciągle sugerowała mi, że się mądruje a odpowiadałam tylko na pytania, komentowała każdy mój ruch, wszystko było dla niech mega irytujące. Zostało mi zasugerowane abym zgłosiła się do psychiatry, zapisała na terapię itp. odradzam wizytę tam poważnie, szkoda nerwów. Przepisała tabletki nic nie mowiac co to jest, mam wrazenie ze ona czerpie satysfakcje spora z tego ze komus sadzi
NIE POLECAM NIE POLECAM I JESZCZE RAZ NIE POLECAM.!!!!!!

Witam! Jak dla mnie ten stary psychicznie chory babsztyl powinien leciec na pysk! Stara krowa tak traktuje pacjentki ze to az sie w glowie nie miesci,chyba zloze skarge.Chodzilam do niej 6 lat temu jak bylam w ciazy poszlam ostatnio do niej teraz z druga ciaza dla pani doktor 5 tyg ciaza to nie ciaza no myslalam ze zarobi odemnie tak beszczelna i wulgarna ze szok! Zachowanie mianem z rynszoka tej pani pssy pani na pania trzeba sobie zasluzyc.Ta kobieta ma jakis problem ze soba,wyrzywa sie na pacjentkach ona nie rozmawia tylko krzyczy obraza.W pierwszej ciazy jak to w ciazy brzuch rosnie ona na to jak mi to brzuszysko uroslo..........ze powinnam jej dziekowac za badania ktore mi robila w ciazy................Kiedys ktos nie wytrzyma i wylapie idiotka...............to ni lekarz tylko dziadowa z rynsztoka konowal

Witam,
zdecydowanie odraza tą Panią, byłam u niej pierwszy raz rok temu i było wmiare ok(wizyta prywatna), chociaż oschła była na pewno, ale byłam zmuszona iść do niej również w tym roku ponieważ ogólne usg wskazało, że mam jaką zmianę w podbrzuszu i wysłano mnie włsnie do ginekolog. Zdesperowana umówiłam się na wizytę u Pani Ewy. Oczywiście samo wejście do jej gabinetu wskazało, że jest już niezadowolona, i nawet nie wiedząc co mi jest powiedziała: ALE PANI BYŁA U MNIE W ZESZŁYM ROKU I BYŁO WSZSYTKO OK ..... Wogólnie nie wiem jak to jest możliwe , ale nie działało jej USG, ludzier jak można pracować w gabinecie ginekologicznym i mieć nie sprawne usg ??!! Męczyła mnie ręcznie na fotelu chyba z 40 min, stękała nademną niemiłosiernie i waliła tekstami: JAK PANIĄ SIĘ CIEŻKO BADA, stwierdziła, że jej w ciąży mimo że mam regularny okres, i nie wspołżyłam ... to już było poprostu przegięcie, przyłożyła mi do brzucha jakieś urządzenie i stwierdziła, że to bicie serca dziecka.... Po te wizycie wyszłam absolutnie wyczerpana i bezradana z czymś w brzuchu czygo nie rozpoznała. Poszłam na prywatną wizytę do innej ginekolog i dopiero mnie konkretnie zbadano i wysłano do szpitala z dwoma GUZAMI na jajnikach: jedeen wielkość 15/10/9 cm a drugi 4/4cm. Czekam obecnie na operację. Drogie Pani nigdy już do tej kobiety nie pójdę, JEST NIEPROFESJONALNA, OSCHŁA i NIE MOGE UWIERZYĆ, ŻE W TAKIM STANIE WYPUŚCIŁA MNIE Z GABINETU BEZ ŻADNEJ DIAGNOZY,TYLKO PRZYPUSZCZENIEM, ŻE JESTEM W CIĄZY ..... "z dwoma guzami" .....

Z przykrościa muszę wystawić taka opinie. Chodziłam do różnych ginekologów, ale nigdy nie natrafiłam na lekarza tak beszczelnego, tak wrednego i o tak duzych zaburzeniach umysłowych. Kto by to widział, żebym przed wejściem do gabinetu musiała pytać wraz z innymi pacjentkami o nastrój lekarki? Niedopuszczalne jest to jak potrafi byc dla pacjentek szorstka i nieprzyjemna. Nawet swój własny personel (wyjątkowo miła starszą panią) traktuje ponizej godności. Wstyd!
Jeżeli drogie panie macie jakiś inna alternatywę, naprawdę poważnie się nad nią zastanówcie.
Pozdrawiam,
B.