Dobry Lekarz

Byłam pacjentką ok. dwa lata temu. Pan doktor zajmował się 3 moimi zębami. W sumie wystarczyły dwie wizyty bo pan doktor miał takie tępo, że dwa za jednym zamachem nie były dla niego problemem. Efekt od początku nie był zadowalający. Podczas gryzienia ciągłe uczucie uciskania i dyskomfortu. W niedługim czasie (4-5 miesięcy) wypadła pierwsza z założonych plomb. Po kolejnych kilku miesiącach wypadła druga. Wówczas okazało się, że ząb nie był dobrze oczyszczony przed założeniem plomby! Dentysta (tym razem na szczęście już inny) ledwo co zęba odratował bez konieczności leczenia kanałowego. Od razu postanowiłam o usunięciu trzeciej plomby zakładanej przez Pana Jacka Lorycha. Okazało się to słuszną decyzją, bo pod nią także znaleziono nieoczyszczonego zęba!!! Dentysta otwierał oczy ze zdziwienia i ze 100% pewnością to potwierdził. Po założeniu nowych plomb na oczyszczone zęby teraz jest wszystko w porządku. Uczucie ucisku zniknęło. Może gdyby Pan Lorych zamiast działać "na ilość", załatwiając pacjentów w ekspresowym tempie poświęcił im trochę więcej czasu to zdążyłby dokładnie oczyścić zęba. Przez jego niechlujstwo przez ponad rok męczyłam się z zębami i straciłam (podwójnie) nie małe pieniądze. Odradzam!!!!