LORO
Bardzo konkretny Pan doktor. Oby więcej takich lekarzy. Robi to, co powinien--czyli bada i leczy bez zbędnej "otoczki" - lizaczków, naklejeczek. Dla moich dzieci był bardzo miły, dla mnie też. Szybkie badanie, konkretna diagnoza. Jesteśmy umówieni na kolejną wizytę, teraz mamy ćwiczyć i czekać na efekty. Jestem bardzo zadowolona.
Lekarz chamski, grubiański, opryskliwy, z brakiem szacunku do osób od niego dużo młodszych. Mam postępujące skrzywienie kręgosłupa nadające się już do operacji. Lekarz Spiller wysłał mnie na RTG. Na powtórnej wizycie w Aldemed w Zielonej Górze (prywatnej na PZU) poprosiłam o skierowanie na rezonans, który mam bezpłatny w ramach swojego ubezpieczenia, argumentując potrzebę bardziej precyzyjnej diagnostyki pod kątem operacji. Lekarz na mnie naskoczył, zaczął obrażać i poniżać: Nie będzie mi Pani mówiła co mam robić i denerwować... - tak się zaczął jego kilkunastozdaniowy naskok - reszty obraźliwości w moją stronę nie pamiętam bo aż mnie zamurowało i nie wiedziałam co mam powiedzieć. Nie zastanawiając się długo zabrałam dokumenty z biurka i skierowałam się do wyjścia. Gdy lekarz zobaczył moją reakcję jeszcze bardziej zaczął na mnie naskakiwać. Otworzyłam drzwi wejściowe i w obecności wszystkich pacjentów powiedziałam do lekarza, że zgłoszę na niego skargę bo jest nieuprzejmym lekarzem i fatalnym człowiekiem. Jeśli moja prośba i sugestia była bezzasadna to lekarz powinien odpowiedzieć, że takie badanie nie jest potrzebne lub coś w tym rodzaju. Ten natomiast zaczął podnosić głos, obrażać itd. Lekarz przedpotopowy i wypalony. Nie dziwię się teraz, że nie ma do niego kolejek i żałuję, że dopiero teraz odczytałam opinie na jego temat.
Również nie polecam nikomu, lekarz w wieku 78 lat, bardzo nieuprzejmy, zero podejścia do małych dzieci, do małego płaczącego, wystraszonego dziecka mówi cyt. "nie wrzeszcz tu mi, w domu matce możesz tak sobie powrzeszczeć, wstyd". A diagnoza - jak u rodzinnego, szkoda czasu i nerwów na wizytę u tego Pana.
Mam wrażenie że piszecie O kimś innym... Dzięki niemu cieszę się swoim wyglądem, był wymagający i dzięki temu że słuchałam co mówił dot. Noszenia gorsetu leczenie zakończyło się szczęśliwie.
Nie polecam nikomu! Obcesowy, nieuprzejmy, obraził naszego lekarza rodzinnego, mnie i moją córkę - "głupoty pani opowiada albo ten wasz lekarz; zdejmij te ozdoby; odpowiadaj tak albo nie, a nie trochę boli - jeden lub zero, nie ma trochę!" - to tylko niektóre cytaty. Bezczelność i brak kultury. Potem się trochę zreflektował i zaczął tłumaczyć, ale wrażenie pozostało. Skierował bez uprzedzenia na płatne badania, LORO kasę zwróciło z info, że jemu potrąci, ale po moim stwierdzeniu, że się odwołam. Parodia wizyty w gabinecie lekarskim! Diagnoza - nic nowego. Tyle samo powiedział nam lekarz rodzinny, ten co to niby mówił "głupoty". Unikać!
Opinie o Roman Spiller