Kloc Wojciech, dr hab.
Spec. neurochirurg, neurotraumatolog
mail: wojciechkloc@poczta.onet.pl
0 58 305 79 72
80-846, Gdańsk, Kowalska 5 / 1
poniedziałek - piątek: 9.00 - 18.00
Ile się czeka na termin operacji u lrof.Kloc??
Jestem przeszczęśliea,że moją córkę operował profesor Kolc,którego uważam za cudotwórcę.Rozumiem,że niektórzy mogą być oburzeni tym,jak zostali potraktowani.Natomiast wiem,że pan profesor zajmie się każdym pacjentem,któremu tylko on może pomóc.W innych ,prostszych przypadkach odsyła,bo musi się zająć przypadkami beznadziejnymi.Tak było z moją córką.Ona żyje dzięki fachowości profesora.On,ratując życie,nie ma czasu na konwenanse i ja to rozumiem.
Przez niedopilnowanie DR Kloca moja zona zostala sparalizowana, operowal ja i zostala w szpitalu bez jakiejkolwiek kontroli. Po operacji bylo dobrze, zona zaczela chodzic i rozmawiac ale po dwoch dniach zaczely sie komplikacje ale doktor nie mial czasu przez wekend i zostala przez 2 dni bez opieki szpitalnej. Mimo ze jako plywajacy wkladalem dolary do kieszeni pana doktora to widocznie za malo . Przez niedopilnowanie pana doktora moja zona przestala mowic i zostala sparalizowana, teraz juz nie zyje biedaczka. Nie wybacze mu tego nigdy
biedni ludzie....szkoda sytuacji
Unikać dr Wojciecha Kloca!!!
Przestrzegam przed wydaniem pieniędzy na wizytę u tego "lekarza". Podczas wizyty jest strasznie arogancki. Głownie prezentuje swoje poglądy na dziedziny nie związane z wizytą (wypytuje o to jak pacjent głosował w wyborach!!!) Prostacki i impertynencki, pacjenta traktuje jak śmiecia. Ciągle jakieś osobiste wycieczki, żarty na poziomie szkoły podstawowej typu "jeszcze pani długo pożyje niestety". ten lekarz nie powinien mieć kontaktów z ludźmi !!!
Oczywiście składam skargę do Izby Lekarskiej i rzecznika praw pacjenta.
Merytoryczna część wizyty trwała jakieś 3 minuty i zakończyła się oczywiście wręczeniem wizytówki do znajomego fizjoterapeuty.
Trzymajcie się od niego z daleka (polecany tylko dla masochistów), nie nabijajcie mu kasy!!!
POLECAM - Jestem po operacji kregoslupa w lipcu 2015. Mam 2 implanty. Operowal mnie osoboscie prof. Kloc. Ofiarowal mi zycie bez bólu. WIELKIE DZIĘKUJĘ. Wizyty były krótkie ale jeżeli ktoś tego nie pojmuje że lekarz tej klasy (ordynator w szpitalu wojewódzkim) lata pomiedzy szpitalami i ma chwile na wszytko to chyba musi chodzic do "swoich specjalistów".
Moja opinia na temat p.profesora jest pozytywna,bylam wczoraj,fakt,ze sie spoznil,ale warto bylo poczekac,pan Kloc poswiecil mi tyle czasu ile potrzebowalam,odpowiadal na wszystkie moje pytania,doradzal co najbardziej jest mi potrzebne,,nawet pozartowal,wyszlam chyba po 15 min ze wskazowkami co dalej mam robic.
Jestem bardzo rozczarowana postawą tego lekarza. Jak dla mnie to zwykły prostak. Udałam się do Pana profesora z wynikami MR C na których jest duża przepuklina, mocno uwierająca na rdzeń kręgowy. Lekarz stwierdził, że tylko leczenie operacyjne. Na pytanie co robić nim będę miała tą operację (duży ból ręki, ciągłe zdrętwienie, 4 m-ąc nie przespany)odpowiedział, że brać pyralginę...do tego dał przykład wkładania palców jednej ręki w kontakt, drugiej w wodę i porażenie prądem leczone lewatywą. Przy okazji się dowiedziałam, że gdybym więcej czytała to bym wiedziała, że w średniowieczu takie przypadki były nazywane "postrzałem czarownicy" gdyż mam to wątpliwe szczęście, że tego rodzaju umiejscowienia przepukliny ma raptem 2-3% społeczeństwa. Szkoda tylko, że musiałam ciężko pracować pół tygodnia by iść do niego i wydać 150 zł w zamian za 5 minut upokorzenia. Przy okazji za to dowiedziałam się, że zdjęcia są kiepskiej jakości( zapewne dlatego, że nie robione w Gdańsku), że jestem ograniczona umysłowo bo mało czytam i na co w ogóle liczyła mając nadwagę i pracę przy komputerze....przecież to oczywiste, że takie jak ja muszą mieć problemy z kręgosłupem. Zdecydowanie nie polecam. Określenie "prostak" jest bardzo delikatnym słowem. Pozdrawiam Anna
Prof. W.Kloc jest najwyzszej klasy specjalista . Lekarze amerykanscy pozwolili synowi z krwiakiem mozgu wsiasc do samolotu i przyleciec do Polski .Nastepnego dnia po powrocie w obliiczu ignorancji amerykanskich lekarzy (syn byl wysoko ubezpieczony na usa)prof. W. Kloc zoperowal syna . Gdyby nie jego profesjonalizm , determinacja , odpowiedzialnosc , wiedza , swiadomosc ostatniej chwili kiedy nalezy operowac pacjenta nie byloby syna na swiecie .Prof po kilkuminutowym badaniu wiedzial co robic .
Zastanowcie sie zanim napiszecie jakakolwiek krzywdzaca opinie o najwyzszej klasy lekarzu!
Nie ma modelu, definicji na temat pacjenta i jego przypadlosci . Kazdy jest inny i ma jeszcze inne choroby i inna sile zdrowienia . Profesor jest od najbardziej trudnych skomplikowanych zabiegoe a nie od leczenia rwy kulszowej z ta przypadloscia idzcie do lekarza 1 szego kontaktu .
Do lekarza pierwszego kontaktu to z katarem.nie życzę Ci kobieto Rwy kulszowej bo byś się osrala po 4 miesiącach
Wysoko ubezpieczony w USA i wszystko jasne.
Posłuchaj Anonim jak nie znasz się na schorzeniach jak wyżej opisujesz że dr. nie jest od leczenia rwy kulszowej to nie wypowiadaj się na temat którego nie znasz bo rwa niestety idzie od kręgosłupa a co za tym idzie to leczą neurochirurdzy , ponieważ jest ucisk na nerw kulszowy , który przebiega od kręgosłupa przez pośladek i leci do dołu całej nogi -zresztą nie zrozumiesz skor ciebie nie dotknęło to nieszczęście i sam idz do lekarza pierwszego kontaktu
w tym kraju każdy jest lepszy od lekarza z dyplomem, zwłaszcza ci z niskim wykształceniem, którzy świat i choroby tłumaczą sobie po swojemu, analfabeci, którzy myślą, że wszystko wiedzą
Bardzo negatywna ocena. Do prof. Kloca przyszłam (jeszcze byłam w pełni sprawna) ze wskazaniem pilnej operacji kręgosłupa, bo w każdej chwili groził mi paraliż czterech kończyn. Profesor to potwierdził i obiecał operację, ale termin przesuwał. Ostatecznie, po 2 miesiącach czekania, gdy przesunął mi termin na nieokreślony bliżej czas, poszukałam innego szpitala (już nie chodziłam i rękoma nie mogłam poruszać). W Kaliszu, na podstawie wyników przesłanych internetem, zapadła decyzja i w trybie pilnym zostałam zoperowana (tamci lekarze byli zdziwieni taką postawą prof. Kloca). Obecnie kończyny mam w miarę sprawne, ale jestem na rencie z mam przypisaną niepełnosprawność i zawdzięczam to prof. Kolcowi. Łapówki jemu nie dałam i zastanawiam się, czy może to było przyczyną, że tak opieszale mnie potraktował.
Jako rodzice 19-letniej Oli jesteśmy ogromnie wdzięczni profesorowi za uratowanie życia naszej córci.Dwa lata temu zaufaliśmy bezgranicznie profesorowi,szukając pomocy u wielu neurochirurgów.Profesor,wraz ze swoim zespołem perfekcyjnie zoperował nowotwór rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym naszego dziecka.Dzisiaj córcia jest młodą,pełnosprawną osóbką,która mimo tylu trudnych chwil zdołała ukończyć liceum a obecnie jest studentką administracji.To dzięki profesorowi żyje pełnią życia i dąży do postawionych sobie celów.Po raz kolejny,profesorze,składamy wraz z Olką gorące podziękowania.Poprzez wspomnienia często gości pan w naszym domu.
Wdzięczni Rodzice.
Witam!Niestety ja również przyłączam się do negatywnych opinii o profesorze Klocu żałuję tylko ,że wcześniej nie przeczytałam opinii na temat profesora bo na pewno nie skorzystałabym z wizyty i nie wyrzuciłabym 150zł.w błoto.Poświęcił mi może z 5 min.wizyty bez żadnego przebadania pacjenta ,bez wysłuchania co dolega ,co się dzieje dostałam namiary na innego lekarza również tylko prywatnie.Dla tego lekarza tylko kasa się liczy szkoda słów.
Właśnie dzisiaj miałem wizytę u tego ( wogóle nie wiem jak go nazwać-pseudo neurochirurg),mianowicie jestem po operacji L5S1 ,zrobiłem rezonans magnetyczny po operacji z kontrastem w opisie są niepokojące wyniki,które się oczywiście potwierdzają (wizyta u innego neurochirurga) ale wchodząc do gabinetu Kloca nie dość ,że się spóźnił to jeszcze się przeciągał ,tak wielce zmęczony.Włożył płytkę do komputera i dosłownie po 10 sekundach już wiedział że wszystko jest ok , siedząc na przeciwko, widziałem ,że wogóle nic nie pokazało na monitorze(w takim czasie nie możliwe) ,jednak zwróciłem mu uwagę to się wielce zbulwersował i zaczęła się ostra wymiana zdań ,oczywiście pokazałem mu opis i powiedziałem o wizycie u innego neurochirurga .......Dziad Dziad i jeszcze raz Dziad NIE POLECAM WIZYTA TRWA U NIEGO MAX 5 -8 minut i 150 zł płatne z góry tak bym w życiu nie zapłacił.
Mojej znajomej zrobil operację kręgoslupa , chodziła do niego bo żle czuła się, ...pan doktor "Przeoczył" badanie krwi, a znajoma miała, jak się okazało (trafila do innego lekarza) raka krwi
Byłam operowana przez dr kloca
Podwójna trepanacja..Operacja przeprowadzona przez dr kloca..
to dzięki niemu żyję, chodzę i żyję o własnych siłach..
nie dawano mi szans na przeżycie po paraliżu całej jednej strony..
powód? Naczyniak, który zalał mi jedną półkulę mózgową..
na prawdę nie ma słów, które mogłyby zastąpić słowo dziękuję..
że żyję..
dr kloc operował także moją znajomą - specjalizuje sie także bardzo w kręgosłupach..
serdeczne pozdrowienia dla pana dr Wojciecha Kloc
NATALIA
Na szanownego Pana prof. czeka się jako prywatny pacjent po godzinę czasu.Pan bardzo zadufany w sobie uznający problemy ludzkie za "śmieszne".Ogromnym tupetem przy moim schorzeniu był komentarz, iż powinnam - cytuję: znależć sobe frajera który będzie za mnie i na mnie pracował, bym nie posiadała obecnego stanu schorzenia na które Pan prof. nawet nie spojrzał. Zapłaciłam za wizytę 150 zł...nie zostałam zbadana, nie zostałam przyjęta na czas, nie zostałam obsłużona już nie tyle co mile jak z należytym szacunkiem. Moja ocena to naciągane 3 za tytuł który prof.posiada!
..
ja też odradzam tego lekarza. 150 zł za 4 min wizyte, obejrzenie płytki i pare złośliwych uwag w moją strone. nawet nie bada i wychodzi się od niego z taką samą wiedzą jak przed wizytą. a i jeszcze daje wizytówke do swojego kolegi rehabilitanta. jednym słowem zadufany gbur nastawiony na zbieranie kasy.
Ja tez moge sie pod tym podpisac,niestety
Podstawowym błędem wszystkich, którzy mają problem z główną częścią narządu ruchu, czyli kręgosłupem, jest porada u w/w niespecjalisty w tym zakresie. Byłem operowany, z beznadziejnym skutkiem przez neurochirurga w Elblągu i szukając pomocy, konsultowany przez wielu neurochirurgów między innymi Kloca. Dzisiaj wiem, że powinienem konsultować się u ortopedów-traumatologów, z dobrych klinik, np Poznań, Olsztyn, a nie u neurochirurgów, którzy na temat kręgosłupa i jego funkcjonowania jako narząd ruchu wiedzą niewiele, a jedynym powodem wykonywanych przez nich operacji w tym zakresie jest ogromny rynek chorych.
czy są jakieś pozytywne opinie - poroszę
TRAGEDIA!!!Byliśmy u Pana doktora dwukrotnie, Tata z miesiąca na miesiąc przestał chodzić,osłabły mu ręce i nogi,pogorszyła się też mowa, zrobiliśmy rezonans i Rtg odcinka lędźwiowego i udaliśmy się do "Pana Profesora".Pierwsza wizyta trwała 5 min i nic po niej nie wiedzieliśmy. Pan doktor obejrzał płytkę i wpisał Tate na kolejkę do operacji o której terminie mieliśmy dowiedzieć się dzwoniąc na początku lutego nr 1173 czyli ok. 4 lat.Pojechaliśmy więc drugi raz ponieważ Pani w rejestracji powiedziała,że tylko Pan doktor może przyspieszyć operacje.Druga wizyta kolejne 150 złotych i zakończyła się po 2 min. dowiedzieliśmy się, że mamy czekać i więcej nie przyjeżdżać bo Pan doktor nas więcej nie przyjmie, przytaczając argument, że nawet pijak z wypadku musi zostać zoperowany szybciej.Tata obecnie nie chodzi i w każdej czynności potrzebuje naszej pomocy a stan się pogarsza bo Tata jest coraz słabszy.Byliśmy u innego lekarza, który poświęcił nam swój czas i zbadał Tatę, przypuszczalna diagnoza to uszkodzony odcinek szyjny i ucisk na rdzeń lub choroba głowy,co by tłumaczyło brak władzy w rękach i nogach.Diagnoza była błędna, no właśnie jaka diagnoza najpierw trzeba pacjenta zbadać.Przez Pana doktora straciliśmy pieniądze a przede wszystkim czas który działa na Taty niekorzyść.Teraz jesteśmy w trakcie badań i modlimy się tylko żeby szybko zdrowiał.Pan doktor ma różne opinie ja tylko życzę mu zdrowia aby nie musiał tak cierpieć jak Tata bo jak przyjdzie czas to nawet znajomości i pieniądze mu nie pomogą.Pozdrawiam Serdecznie
Przedmiotowe podejście do pacjenta, 150 zl. za podanie namiaru na kolejnego ze znajomych lekarzy-oczywiscie w prywatnych klinikach.Jeśli chcecie się wyleczyć-nie miejcie z tym"lekarzem" nic do czynienia!!
zdecydowanie nie polecam,150 zł wizyta,za wypisanie zaświadczenia,bez badania,bez wywiadu,koszmar!!!!!!a jak cie boli,to do mnie prywatnie przyjdz,heheh-nie stać mnie panie nadzwyczajny!!
Ego Pana Pniewskiego nie | 12 Lis, 11:57 | |
Bardzo polecam - miła | 8 Lis, 17:44 | |
Bardzo polecam! Pani Alicja | 8 Lis, 10:01 | |
Witam Pani Sylwio To co Pani | 6 Lis, 17:27 | |
Poszła Pani do Lekarza z | 6 Lis, 13:41 | |
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 | |
Polecam dr Lenartowicz | 30 Paź, 11:36 | |
Skorzystałam z kilku | 30 Paź, 09:26 | |
Dr Lenartowicz to prawdziwa | 28 Paź, 10:39 | |
Wizyta po pobycie w szpitalu | 25 Paź, 21:12 |
Opinie o Wojciech Kloc