Dobry Lekarz

Dodatek cukru – dokładnie mannitolu, fruktozy lub glukozy – do składu antybiotyków znacząco poprawia skuteczność farmakoterapii skierowanej w kierunku eliminacji bakterii. Odkrycie polepszania skuteczności antybiotyków może być niezwykle ważne gdyż coraz więcej bakterii jest opornych na powszechnie stosowane antybiotyki – czytamy w „Nature”

Badana naukowe przeprowadzone w laboratoriach w USA zaowocowały niespodziewanym odkrycie – odkryty został sposób na bardzo proste i tanie zwiększanie skuteczności terapii antybiotykowej poprzez dodanie do składu antybiotyku odrobiny węglowodanów, cukrów. Koncepcja badaczy polega na dostarczeniu bakteriom substancji która zacznie pobudzać ich metabolizm nawet jeżeli komórka jest bardzo uśpiona, a później antybiotyk dokona eliminacji takiej bakterii który zostanie do niej wprowadzony zarazem ze spożywanym przez nią cukrem. Mimo iż pomysł może na pierwszy rzut oka być zbyt prosty aby mógł być skuteczny to jednak skuteczność terapii antybiotyk + cukier została potwierdzona na drodze eksperymentalnej poprzez serie pozytywnie zakończonych mikrobiologicznych testów. W padania została zastosowana gentamycyna – będąca rodzajem leku należącym do antybiotyków amino glikozydowych i została znakowana czerwonym fluorescencyjnym barwnikiem. Nim antybiotyk został zaaplikowany do hodowli bakterii, zostały do kolonii dodane odrobiny mannitolu, fruktozy u glukozy a dopiero później za pomocą fluorescencyjnej techniki umożliwiającej liczenie komórek została zbadana liczebność populacji drobnoustrojów.

Badania pokazały iż nowa cukrowo-antybiotykowa metoda zwalczana bakterii skutecznie dokonuje eliminacji drobnoustrojów, nawet tych formujących biofilm czyli cienką niemal nieusuwalna tradycyjnie warstwę komórek bakteryjnych które są zatopione w zabezpieczającej polisacharydowej matrycy, zdaniem badaczy za świetne wyniki nowej metody niszczenia bakterii właśnie odpowiedzialny jest cukier, który prawdopodobnie przeprowadza zmianę właściwości wnętrza komórki bakteryjnej w taki sposób że antybiotyk może z łatwością dostać się do jego wnętrza.

Źródło: rynek zdrowia.pl