W ostatnich dniach, na północy Madagaskaru zmarło 20 osób na skutek lokalnej epidemii dżumy.
Przedstawicielka ministerstwa zdrowia, Herlyne Ramihantaniarivo powiedziała, że w okręgu Mandritsara naliczono do tej pory 21 ofiar dżumy płucnej.
Ramihantaniarivo podkreśliła, że problem przede wszystkim wynika z tego, że ludzie w tym okręgu na początku sięgali po pomoc medycyny tradycyjnej. W tym regionie najpierw panowała epidemia dżumy dymieniczej, a nieodpowiednie leczenie oraz późne rozpoznanie choroby spowodowało, że przekształciła się w bardziej niebezpieczną, dżumę płucną.
Ogniska dżumy pojawią się w tym biednym państwie od lat. Choroba przenoszona jest na ludzi przez pchły, które bytują na zarażonych szczurach, a sytuacja pogarsza się zwykle podczas pory deszczowej, która trwa od listopada do kwietnia, kiedy to do do miast, czy wiosek masowo przybywają gryzonie.
Źródło: tech.money.pl
Chętnie coś z tym zrobię, | 14 Lut, 01:30 | |
Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
Za to inna lekarka ma sporo | 22 Sty, 02:14 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 | |
Lekarz może nie jest bardzo | 6 Sty, 03:44 |
Napisz opinię