Przyczyna zespołu śmierci łóżeczkowej odkryta.

Dziewczynka - freerangestock.com

Za zespół nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt we śnie odpowiedzialne są zaburzenia w pracy 2 regionów które wspólnie odpowiadają za oddychanie o przełykani – tak informują naukowcy w piśmie „Journal of Physiology”.

Zespół nagłego zgonu niemowląt który jest nazywany potocznie zespołem śmierci łóżeczkowej jest według międzynarodowej definicji nagła, nieoczekiwana śmierć małego dziecka które nie ukończyło jeszcze pierwszego roku życia które jest w opinii wszystkich dorosłych całkowicie zdrowe. Niemowlęcia śmierć jest klasyfikowana jako przypadek SIDS jeżeli zostaną wykluczone jakiekolwiek choroby, nieszczęśliwy wypadek czy tez przemoc w rodzinie. Śmierć pojawia się nagle i nieoczekiwanie, nie ma żadnych wcześniejszych objawów czy ostrzegawczych sygnałów - po prostu niemowlę w trackie snu przestaje oddychać i umiera. Naukowcy z Macquarie University w Sydney odkryli iż 2 regiony mózgu w trakcie snu współpracują ze sobą i umożliwiają w ten sposób połykanie ślini, oddychanie i zapobieganie dławieniu się i duszeniu. Jeżeli jedzenie bądź Pizie zamiast do przełyku trafia do dróg oddechowych w mózgu rozpoczyna się silna obronna odpowiedź – oddech zostaje zatrzymany tak aby ciało obce nie dostało się do płuc. Jeżeli wstępują zaburzenia tego procesu obronnego są one źródłem wielu groźnych życiowych sytuacji w tym również SIDS. Mechanizm obronny polega na zamykaniu strun głosowych i wywoływaniu odruchu kaszlowego i przełykania. Są to odruchy bardzo ważne dla każdego z nas a zwłaszcza dla małych dzieci, gdyż ślina i pokarm płynny często zalegają w ich gardłach. Mimo iż tego typu obronny odruch jest nam niezbędny do życia mechanizm ten również dla organizmu jest ryzykownym posunięciem – przy zatrzymaniu oddechu poziom tlenu w krążącej krwi w znaczny sposób z każda sekunda spada. Bezdech może doprowadzić do spadku poziomu tlenu do niebezpiecznego poziomu jego stężenia a wtedy dochodzi do spowolnienia pracy serca i uszkodzenia wielu organów a w ostateczności do śmierci. Zamknięcie dróg oddechowych u dorosłych nie jest aż tak groźne gdyż oddychanie jest wtedy zatrzymywane na krótko lecz u noworodków i małych dzieci ta sama odpowiedź mózgu wywołuje dużo poważniejsze konsekwencje. Konsekwencje te są tragiczne zwłaszcza gdy oddech zostaje wstrzymany na dłuższy czas ponad 20 sekund gdyż dzieci nie mogą obierać tlenu i pozbywać się dwutlenku węgla. Czas oddychania i przełykania musi być w bardzo precyzyjny sposób ze sobą skoordynowany. Podejrzewane jest iż to właśnie błąd w koordynacji tych 2 kluczowych dla życia procesów jest źródłem SIDS lecz aby potwierdzić te przypuszczenia na pewno trzeba dokładnie zbadać w jaki sposób mózg kontroluje obydwa procesy.

Z reguły dla sprawdzenia w jaki sposób OUN kontroluje oddychanie i przełykanie badacze przeprowadzali badania na odpowiedź mózgu na bodziec drażniący gardło, wywołany na potrzeby doświadczenia impulsem elektrycznym który jest skierowany na nerw krtani odpowiedzialny za przekaz informacji z krtani do mózgu i zapoczątkowanie mechanizmu zamknięcia róg oddechowych. Dzięki właśnie temu zabiegowi naukowcy mogli dokładnie zmierzyć jak uwalniane są neuroprzekaźniki i sprawdzić przekaz sygnału pomiędzy różnymi regionami mózgu. Jak na razie badacze chcą zbadać dlaczego regiony przez nich wskazane decydują o tym iż oddech musi być zatrzymany. Maja oni nadzieję iż przy odpowiedniej manipulacji aktywnością 2 regionów mózgu i mechanizmów można będzie zapobiegać długim przerwom w oddychaniu dzieci i przypadkom SIDS.

Źródło: rynek zdrowia.pl

Napisz opinię

  • Dozwolone tagi HTML: <strong> <cite> <i> <b> <ul> <li>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

CAPTCHA
Pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zapobiec spamowi.
Image CAPTCHA
Przepisz kod z obrazka (wielkość liter ma znaczenie).

Konto użytkownika

Aby się zalogować przejdź na stronę: Strona logowania