Dobry Lekarz

Wielu pacjentów sądzi, że podwyższony poziom cholesterolu to „nic poważnego”, zwłaszcza gdy pozostałe wyniki badań krwi nie przekraczają norm. Takie myślenie to jednak pułapka – cichy zabójca potrafi przez lata, w utajeniu odkładać się w ścianach naczyń krwionośnych i prowadzić do groźnych chorób układu krążenia. Co wpływa na podwyższenie stężenia tego lipidu? Jak stan się objawia i w jaki sposób można sobie z nim radzić?

Zła dieta, brak ruchu i nadwaga


Na podwyższony poziom cholesterolu można sobie „zapracować”. Najczęściej za ten stan winę ponosi nieodpowiedni sposób odżywiania się. Nieprawidłowo skomponowany jadłospis, w którym królują tłuste mięsa, smalce, masło, podroby, białe pieczywo, pełnotłuste przetwory mleczne, szkodliwe fast foody i słodycze to pierwszy krok do problemów z wysokim cholesterolem.

Podwyższone stężenie cholesterolu zazwyczaj doskwiera osobom z nadwagą i otyłym. Dodatkowe kilogramy na ogół idą w parze z wyższym poziomem „złej” frakcji LDL i obniżonym „dobrej” HDL. Co więcej, u pacjentów, którzy mają problemy z utrzymaniem właściwej masy ciała, częściej diagnozuje się wysokie stężenie trójglicerydów i nadkrzepliwość krwi, co szczególnie służy rozwojowi miażdżycy.

Długie godziny spędzane przed ekranem komputera lub w fotelu przed telewizorem i aktywność fizyczna ograniczona do minimum to kolejne powody podwyższonego poziomu cholesterolu. Stanowi sprzyja stresujący tryb życia i palenie tytoniu (również bierne). Systematycznie uprawiane dyscypliny sportowe albo choćby codzienne spacery pomagają uregulować stężenie tego lipidu we krwi, obniżają ryzyko rozwoju m.in. chorób wieńcowych i zawału serca oraz zapobiegają nadwadze.


Podwyższony cholesterol – objawy, następstwa i badania

Podwyższony poziom cholesterolu na ogół przez długi czas nie wiąże się z żadnymi dolegliwościami, nie wywołuje bólu, jednak często łączy się z nadwagą lub otyłością. Wielu pacjentów, którzy nie wykonują regularnie badań biochemicznych krwi, dowiaduje się o stanie za późno. Trzeba wiedzieć, że wysokie stężenie tego lipidu istotnie przyspiesza rozwój miażdżycy. Skutkuje to chorobą niedokrwienną serca, udarem mózgu, zawałem czy tzw. chromaniem przestankowym, czyli bólem nóg podczas chodzenia. U niektórych chorych pojawiają się widoczne symptomy w postaci wypukłych plamek o biało-żółtym zabarwieniu. To żółtaki cholesterolowe, które z reguły występują w okolicach łokci, kolan, ścięgien Achillesa oraz na powiekach i w kącikach oczu.

By zapobiec niebezpiecznym następstwom podwyższonego poziomu cholesterolu należy systematycznie sprawdzać stan gospodarki lipidowej. Badanie polega na oznaczeniu stężenia cholesterolu całkowitego, frakcji LDL i HDL, trójglicerydów i – bardzo często – glukozy w osoczu. Wykonuje się je na czczo – po 12-godzinnej przerwie w posiłkach (zaleca się spożycie kolacji poprzedniego dnia przed. godz. 20-ą), choć aktualnie istnieje również możliwość oznaczeń po posiłkach. W pewnych przypadkach lekarz prowadzący zleca też oznaczenia białek enzymatycznych i transportowych, które wywierają wpływ na gospodarkę lipidową organizmu.

Jak radzić sobie z problemem?


Obniżanie poziomu cholesterolu we krwi najlepiej zacząć od zmiany diety. Należy spożywać mniej obfite posiłki, urozmaicać je sporą porcją warzyw, a podczas ich przyrządzania używać jak najmniej tłuszczu. Warto wzbogacić menu o ryby morskie, fermentowane produkty sojowe i pełnoziarniste wyroby zbożowe, a kawę i słodzone napoje zamienić na zieloną herbatę i napar z siemienia lnianego. Trzeba całkowicie zrezygnować ze smalcu na rzecz olejów roślinnych oraz unikać masła. Do smarowania pieczywa powinno się wykorzystywać Benecol MAX, czyli najskuteczniejszy produkt w obniżaniu cholesterolu, który zawiera dobroczynne stanole roślinne.

Nie wolno zapominać o systematycznym ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu. Zmianę stylu życia można zacząć od małych kroczków – zamiast samochodu wybierać rower, a zamiast windy – pokonywać pieszo kilka pięter. Warto zapisać się na basen, umówić z przyjacielem na codzienny jogging lub odkryć nowe hobby, np. wspinaczkę górską. Należy też rzucić palenie.

Gdy dieta i ruch po upływie 6-12 miesięcy nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, nie wolno zwlekać z wizytą u specjalisty, który może rozważyć zasadność wprowadzenia leczenia farmakologicznego. Lekarz prowadzący dobiera właściwe dawki leków hipolipemizujących, obniżających poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Leki te należy przyjmować zgodnie z zaleceniami specjalisty.