W świecie myszy, atrakcyjność samców nie zależy od ilości posiadanego przez nich sera cheddar lub umiejętności zacytowania Szekspira na zawołanie. Wszystko sprowadza się do feromonów, znajdujących się w moczu, a ostanie badanie pokazało, że synowie rozwiązłych mysich mam, posiadają większą ilość feromonów moczowych, sprawiających, że pachną "bardziej seksowne" jako potencjalni partnerzy.
Badacze mówią, że choć jest to zaletą reprodukcji, to może nie być pożądaną cecha ze względu na to, że bardziej atrakcyjnie pachnące samce mają krótsze życie.
Zespół z Uniwersytetu w Utah, prowadzony przez prof. Wayne Potts, opublikował wyniki swoich badań w czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences.
Prof Potts wyjaśnia, że badania rzuca światło na epigenetykę - jak środowisko naturalne rodziców, nie zmienia ich DNA i modyfikuje geny potomstwa:
"Dopiero niedawno zaczęliśmy rozumieć, że warunki środowiskowe doświadczane przez rodziców mogą wpływać na cechy ich potomstwa. Badanie to jest jednym z pierwszych przedstawiających ten rodzaj procesu epigenetycznego, działającego w taki sposób, aby zwiększyć sukces godowy synów."
Było 23 par męsko-damskich, które były trzymane w klatkach jako nietowarzyskie, myszy monogamiczne. Jednak 20 samców i 40 samic zostało przypisanych do społecznych, rozwiązłych warunków, zostały umieszczone w miejscu, gdzie myszy mogły rywalizować o terytorium i partnerów.
Źrodło: Medical News Today
Panie Doktorze,kłania się | 20 Lis, 14:48 | |
Dn. 18 listopada 2024 r. | 20 Lis, 11:46 | |
Ego Pana Pniewskiego nie | 12 Lis, 11:57 | |
Bardzo polecam - miła | 8 Lis, 17:44 | |
Bardzo polecam! Pani Alicja | 8 Lis, 10:01 | |
Witam Pani Sylwio To co Pani | 6 Lis, 17:27 | |
Poszła Pani do Lekarza z | 6 Lis, 13:41 | |
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 | |
Polecam dr Lenartowicz | 30 Paź, 11:36 | |
Skorzystałam z kilku | 30 Paź, 09:26 |
Napisz opinię