Dobry Lekarz

W Polsce przyczyną aż około 45% zgonów są choroby układu sercowo-naczyniowego m.in. zawał serca czy udar mózgu. Takie stwierdzenie padło z ust krajowego konsultanta w dziedzinie kardiologii prof. Grzegorza Opolskiego na konferencji „Kardiologia 2010”. Dodatkową informacją było to że mimo wszystko w ciągu ostatnich 20 lat umieralność z powodu tych chorób w grupie osób w przedziale wieku 20-65 spadła o 10%. Mimo to jesteśmy w niechlubnej czołówce tego rankingu w UE.

Wpływ na spadek umieralności miał fakt podniesienia poziomu życia polaków. Przyczyniły się również do tego zmiany nawyków żywieniowych – Polacy zrezygnowali z tłuszczów zwierzęcych na rzecz roślinnych, w diecie pojawiło się więcej warzyw i owoców, jak również mężczyźni ograniczyli palenie. Dodatkowo spadek jest również uwarunkowany poprawą jakości i skuteczności leczenia chorób wieńcowych i ich powikłań. Skrócił się czas oczekiwania na zabiegi wysokospecjalistyczne. Jednak mimo to w Polsce nie brakuje problemów w dziedzinie kardiologii. Takimi problemami są m.in. niedostateczne wykorzystywanie istniejącej bazy placówek kardiologicznych, zadłużenia szpitali. Braki w oszacowaniu procedur kardiologicznych. Dodatkowo istnieją trudności z nadzorem jakości usług, dostępem do nowych procedur i leków kardiologicznych czy w dostępie do ambulatoryjnej opieki kardiologicznej. Na wizytę u kardiologa czeka się około 8 miesięcy co jest stanowczo za długo. Przeciętny Polak, gdy ma objawy charakterystyczne dla zawału serca, musi czekać aż 2 godzony na przyjazd karetki pogotowia, a każde 30 minut zwłoki to zmniejszenie szans przeżycia o 7%. Społeczeństwo dodatkowo posiada zbyt małą widzę na temat chorób układu sercowo-naczyniowego, przez co nie zawsze wiedzą jak reagować, a można uratować każdego kto nie przyjdzie za późno.

Zawał serca jest to nagłe zamknięcie się tętnicy wieńcowej przez skrzeplinę. Udrażnianie naczynia można przeprowadzić farmakologicznie lub chirurgicznie jeżeli od pierwszych objawów nie minęło 90 minut. Leczenie inwazyjne jest lepszą metodą i polscy kardiolodzy odchodzą od metody farmakologicznej. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne przygotowuje społeczną kampanię „Zawalcz o swoje serce”, która ma na celu zwiększenie świadomości Polaków na temat tych chorób.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl