Wprowadzenie zakazu stosowania rtęci zdaniem naukowców może zagrozić produkcji szczepionek.

insulina_550.jpeg

Badacze ostrzegają przywódców który negocjują globalny traktat dotyczący rtęci iż całkowity zakaż stosowania jej w przemyśle może być niebezpieczny dla naszego zdrowia gdyż jest to chemiczny pierwiastek stosowany w produkcji szczepionek. Zakaz ten jest jedną z wielu propozycji które będą tematem dyskusji przywódców zebranych w Nairobi lecz podpisanie ostatecznego traktatu ma zostać przeprowadzone w roku 2013.

W roku 2009 Organizacji Narodów Zjednoczonych rozpoczęła program UNEP który dotyczy pracy nad globalnym traktatem dotyczącym rtęci. Pod koniec października tego roku miało miejsce trzecie z pięciu zaplanowanych spotkań komisji zajmującej się sprawą rtęci i odbyło się ono w Nairobi. Zdaniem WHO rtęć jest jednym z l10 chemicznych substancji która odpowiada za największe zaniepokojenie publiczne gdyż jest to pierwiastek bardzo toksyczny. Największe obawy dotyczą głównie emisji pierwiastka w trakcie spalania węgla, z kopalni złota i od osób które spożywają skażone rtęcią ryby. Pierwiastek ten w niewielkich dawkach może również znajdować się w różnych produktach używanych każdego dnia takich jak żarówki, baterie czy termometry. WHO radzi aby tego typu produkty zawierające w sobie rtęć były eliminowane z naszych domów i zastępowane innymi bezpieczniejszymi odpowiednikami. Problemem jest jednak to iż zaproponowany zakaż również dotyczy zakazu używania thiomersalu czy składnika rtęciowego który używany jest do zapobiegania skażeniom szczepionek i dzięki niemu można przedłużyć ich życie. Jest on składnikiem szczepionek ochronnych używany w około 300 000 000 dawkach na całym świecie na różnego rodzaju choroby w tym tężec, grupę, WZW typu B, czy zapalenie opon mózgowych. Zupełny zakaz używania rtęci jest fatalna opcją zdaniem eksperta WHO Davida Wood'a który uważa iż na dzień dzisiejszy nie istnieje alternatywa thiomersalu. W przypadku wprowadzenia zakazu używania tego składnika szczepionek farmaceutyczny przemysł będzie musiał zwrócić się w stronę szczepionek które nie zawierają w swoim składzie czynnika konserwującego, przez co zostanie zaburzony i skomplikowany przebieg kampanii szczepień oraz skomplikowana zostanie sprawa wsparcia krajów biednych w zaopatrywaniu ich w odpowiednie szczepionki gdyż bez konserwantu takie szczepionki będą miały krótsza datę przydatności. Takie zabiegi jednocześnie pociągną za sobą wzrost kosztów szczepień przez co firmy zmuszone zostaną do przystosowania się do nowego modelu produkowania ochronnych szczepionek.

Traktat o którym od 2009 roku dyskutują eksperci, jest na tę porę szkicem dlatego tez część z przedstawionych w nim propozycji powinna zostać poddana wnikliwej analizie i brane z dużą dozą ostrożności. Ilość rtęci w szczepionkach jest tak znikoma że nie jest nawet niebezpieczna dla roślin i środowiska nie mówiąc już o ludziach dlatego tez można przyzwolić na dalsze używanie rtęci w części przypadków takich jak wypełnianie zębów czy produkcja szczepionek. Niestety według aneksu załączonego do szkicu traktatu nie istnieje właściwie żaden dozwolony przypadek dla rtęciowych produktów w farmaceutycznym przemyśle przez co rtęć farmaceutyczna jest brana pod uwagę w tej samej grupie co rtęć znajdująca się w pestycydach czy farmach zawierających rtęć. Zdaniem ekspertów wycofanie rtęci z farmaceutyki jest pomysłem strasznym i byłby to kolejny tragiczny w skutkach przykład tego że nie możemy w żaden sposób wyjaśnić opinii publicznej że rtęć w szczepionce nie jest prawdziwym ryzykiem dla nich.

Źródło: biomedical.pl

Napisz opinię

  • Dozwolone tagi HTML: <strong> <cite> <i> <b> <ul> <li>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

CAPTCHA
Pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zapobiec spamowi.
Image CAPTCHA
Przepisz kod z obrazka (wielkość liter ma znaczenie).

Konto użytkownika

Aby się zalogować przejdź na stronę: Strona logowania