Dobry Lekarz

Źle wychowywane dzieci odruchowo są kojarzone ze słabymi wynikami w nauce. Badanie australijskich specjalistów ukazuje że nie tylko zaniedbywanie ale i maltretowanie sieci powoduje u nich zmniejszenie się IQ a tym samym gorsze wyniki w nauce w okresie dojrzewania.

Przekrojowe badanie które przeprowadził zespół dr Ryana Milsa z Uniwersytetu Queensland jest pierwszym źródłem wyników które potwierdzają oddzielnie negatywny wpływ zaniedbywania i wykorzystywania dzieci na ich inteligencję. Długofalowe badanie wykorzystało informacje z bazy projektu MUSP gdzie przebadanych było 7 tys. przypadków dzieci i ich matek urodzonych w latach 981-8 w szpitalu w Brisbane. W studium również zostały wykorzystane poufnie dane z Department of Families, Youth and Community Care, które zawierały informacje o rodzicach z kłopotami wychowawczymi. Prawie 4 tysiące dzieci z bazy MUSP w wieku 14 lat wypełniło test który sprawdzał umiejętności leczenia, czytania i ogólnego rozumowania. Niemal 300 spośród nich czyli około 8%, w dzieciństwie doświadczyło „złego dotyku” czyli było zaniedbywane, było obiektem różnej formy przemocy fizycznej, emocjonalnej czy tez seksualnej.

Spośród ofiar przemocy aż 74% dzieci wykazywało znacznie spłacze wyniki, zaś średni i wynik ofiar przemocy był o 3 punkty IQ niższy niż od grupy dzieci których dzieciństwo przebiegało normalnie. Badanie pokazało że zaniedbywanie i przemoc w podobny sposób wpływają w upośledzający sposób na rozwój dziecka, a te które doświadczyły jednego i drugiego cierpią na każdym tle podwójnie.

Źródło: medigo.pl