Czasopismo Law and Human Behavior powiadomiło, że niedostateczny poziom stresu może doprowadzić człowieka do przyznania się do czynu, którego wcale nie popełnił.
Badacze z Iowa State University w USA spostrzegli, że osoby niewinne zarzucanego im czynu przejawiają niższy poziom stresu niż osoby słusznie oskarżone o nieuczciwe postępowanie. Mimo wszystko badacze ostrzegają, że właśnie to zbyt spokojne podejście do sprawy może zgubić niewinnego człowieka, który podczas przesłuchania nie będzie w stanie zachować odpowiedniego skupienia, czujności i bez reszty bronić swoich racji.
Naukowcy uważają, że sposób prowadzenia przesłuchań, który wykorzystuje taktyki nacisku oraz manipulacji może działać na niekorzyść osoby niesłusznie oskarżonej, a fizyczne i psychiczne wyczerpanie spowodowane ciągłym wypytywaniem i podważaniem każdej odpowiedzi oskarżonego, może skończyć się fałszywym przyznaniem się do winy.
Źródło: tech.money.
Napisz opinię