Według naukowców z Ohio University rozpamiętywanie życiowych momentów, w których doświadczaliśmy stresu powoduje powstanie stanu zapalnego w organizmie.
Współautorka badania Peggy Zaccola uważa, że wyniki wskazały na istnienie korelacji pomiędzy tendencją do rozpamiętywania a fizjologią organizmu.
W badaniu wzięły udział 34 młode kobiety. Dwóch oziębłych i surowych badaczy przeprowadziło z nimi rozmowę o pracę. Późniejsze zadanie 50% kobiet polegało na rozpamiętywaniu spotkania, reszta miała skoncentrować się na neutralnych wydarzeniach.
Gdy badacze pobrali próbki krwi, okazało się, że kobiety, które rozmyślały o stresującej rozmowie miały dużo wyższy poziom białek C-reaktywnych (znany wskaźnik stanu zapalnego u człowieka)
Źródło: tech.money.pl
Napisz opinię