Dobry Lekarz

Napoje energetyczne chociaż raz zagościły w pokoju, lodówce młodego człowieka a zwłaszcza studenta. Przez nich są szczególnie zażywane w okresach intensywnej nauki. Często również sięgają po nie osoby imprezujące i mieszają je z alkoholem czego robić się nie powinno gdyż spożywanie energy drinków sprzyja uzależnieniu od alkoholu. Według studium wykonanego przez Amelię M. Arrię, z University of Maryland, które zostało opublikowane w Alcoholism: Clinical & Experimental Research, „doładowywanie” się tego typu napojami sprzyja rozwinięciu się alkoholizmu.

Wcześniej wykonane badania ukazywały jak trend do tworzenia drinków „Wódka z Red Bull’em” wpływa na uzależnienie. Według nowszej analizy, bardziej szczegółowej, przeprowadzonej na podstawie ankiet, które zostały wypełnione przez tysiące studentów z publicznych uniwersytetów w USA, można wywnioskować, iż samo picie bez mieszania z niczym innym energizerów jest silnie skorelowane ze wzmożonym korzystaniem z alkoholu. Im większe spożycie energizerów przez badanych, tym częstsze spożywanie przez nie alkoholu. Osoby te piły więcej i częściej, co w czasie późniejszym mogło skutkować większym zagrożeniem pojawienia się uzależnienia. Najbardziej niebezpiecznym aspektem spożywanie energizerów jest ich ”imprezowe” wykorzystanie i mieszanie z alkoholem. Kofeina zawarta w napojach energetyzujących, nie znosi skutków spożycia alkoholu, lecz dosyć skutecznie maskuje. Pijącej osobie wydaje się że jest mniej pijana niż w rzeczywistości , co sprzyja większemu „świętowaniu”.

Badanie ukazuje również prawdopodobną rolę pogłosek które głoszą że niby napoje energetyczne zmniejszają stan nietrzeźwości, zapobiegają nieprzyjemności jaką jest kac czy nawet pomagają oszukać alkomaty policyjne. W tych przypadkach najskuteczniejsza w zapobieganiu tworzeniu się mitów była by szczegółowa odpowiednia informacyjna kampania, która obaliła by już istniejące mity.

Źródło: medigo.pl