Dobry Lekarz

Odśpiewanie kilku religijnych pieśni przed operacja kolan spowodowało obniżenie ciśnienia u pacjentki której żadne tradycyjne leki nie pomagały – donosi „Arthritis Care & Research”.

Pacjentka z Dominikany chorowała na nadciśnienia i od 5 lat dodatkowo cierpiała z powodu choroby zwyrodnieniowej obu stawów kolanowych. Z powodu nadciśnienia były jej podawane leki z grupy inhibitorów konwertazy ACE oraz blokery kanałów wapniowych zaś na ból nóg był jej podawany diklofenak. Zwyrodnienie stawów u pacjentki było już na tyle zaawansowane iż została podjęta decyzja o wszczepieniu kobiecie sztucznych stawów kolanowych a samą operację przeprowadzili amerykańscy chirurdzy, którzy w ramach programy Operation Walk Boston przyjechali leczyć na Dominikanie. Tuż przed operacja ciśnienie pacjentki wzrosło z typowego dla niej 160/80 mm Hg do niebezpiecznej wartości 240/120. Był to zjawisko uniemożliwiające rozpoczęcie operacji a wtedy kobieta zapytała się czy może zacząć śpiewać gdyż często śpiewała przed snem dla wyciszenia. Już po 2 pieśniach jej ciśnienie obniżyło się do 180/90 a po kolejnych 20 minutach został uzyskany dalszy spadek ciśnienia który utrzymywał się przed kilka godzin.

Lekarze poinstruowali chora aby śpiewała co jakiś czas przez całą co aby móc utrzymać ciśnienie w odpowiednich granicach. Rano udało się przeprowadzić planowaną operacje która zakończyła się sukcesem i przebiegła bez żadnych komplikacji. Lekarze do dłuższego czasu są świadomi tego iż muzyka i śpiew działają uspokajająca. Aby jednak można było uznać to za alternatywę terapii w przypadku nadciśnienia trzeba nadal prowadzić badania.

Źródło: rynekzdrowia.pl