Dobry Lekarz

Badacze z z University of California Berkeley w Ameryce stwierdzili, że brak snu związany jest z hiperreaktywnością emocjonalną i może między innymi powodować zwiększenie niepokoju i drażliwości u "niewyspanych"

Do tej pory nieznany był mechanizm kryjący się za tym zjawiskiem. Proces wpływania snu na emocje przedstawili naukowcy z laboratorium snu, na podstawie wyników badań przeprowadzonych na 18 dorosłych osobach. Badani zostali poddani skanowaniu mózgowemu podczas rozwiązywania testów kognitywnych w dwóch etapach. Pierwszy etap miał miejsce po normalnie przespanej nocy, drugi po ok 24 godzinnym braku snu.

Badania pokazały, że brak snu zwiększał aktywność części mózgu, która odpowiada na doświadczenia negatywne i nieprzyjemne. Niekiedy aktywność ta była nawet o ok. 60 % wyższa. Poziom ten okazał się również zbieżny z naturalną skłonnością do niepokoju u badanych.

Brak snu jest obecnie problemem w wielu krajach. Przeciętni amerykanie śpią średnio 6h na dobę, francuzi 6h45, przy czym oficjalne zalecenia mówią o min. 7h snu. Dr Sylvie Royant-Parola podkreśla jednak, że oficjalne zalecenia mogą się różnić od indywidualnych potrzeb każdego z nas. Niekiedy rzeczywiście wystarcza 6 h, czasami jednak potrzeba nawet 9 h snu, żeby poczuć się wypoczętym. Ważne jest dbanie o zaspokajanie własnych potrzeb, ponieważ nawet jedna godzina snu za mało wystarczy, żeby odczuwać skutki niewyspania.

Źróło: biomedical.pl