Dom danej osoby jest dla niej zamkiem, który jest wypełniany przez nią jej przedmiotami: milionami oraz kolejnymi milionami... bakterii.
Badanie opublikowane 29 sierpnia w czasopiśmie Science przedstawia szczegółową analizę mikrobów, które żyją w domach i apartamentach. Badanie zostało przeprowadzone przez naukowców z U.S. Department of Energy's Argonne National Laboratory oraz University of Chicago.
Wyniki tych badań rzucają światło na skomplikowane interakcje między ludźmi i mikrobami, które żyją na nas i wokół nas. Wiele dowodów sugeruje, że ta mikroskopijna, niezliczona społeczność odgrywa rolę w ludzkim zdrowiu, w leczeniu i transmisji chorób.
"Wiemy, że niektóre bakterie mogą ułatwiać myszom przybieranie na wadze, a dla przykładu inne wpływają na rozwój mózgu u młodych myszy," powiedział mikrobiolog Jack Gilbert, który prowadził badania. "Chcemy wiedzieć, skąd te bakterie pochodzą, oraz jako że ludzie spędzają coraz więcej czasu w domu, chcieliśmy nakreślić mikroby żyjące w naszych domach i prawdopodobieństwo tego, jak będą osiedlały się na nas."
Są one dla nas niezbędne w 21 wieku," powiedział mikrobiolog.
W badaniu wzięło udział 7 rodzin, które obejmowały osiemnaście osób, trzy psy, jednego kota, na przestrzeni 6 tygodni.
Badacze odkryli, że ludzie znacznie wpływają na społeczność drobnoustrojów w domu- gdy trzy z uczestniczących w badaniu rodzin przeprowadziły się do nowego domu, zajęło im mniej niż dzień, aby nowy dom wyglądał jak stary, pod względem mikrobiologicznym.
Regularny kontakt fizyczny pomiędzy jednostkami również ma znaczenie- w jednym domu, w którym 2 z 3 osób znajdowały się w związku ze sobą, para dzieliła ze sobą o wiele więcej drobnoustrojów. Małżeństwa i ich małe dzieci również współdzielą ze sobą większość społeczeństwa mikrobiologicznego.
W gospodarstwie domowym, najczęściej na rękach domowników występowały podobne mikroby, natomiast badanie nosów pokazało bardziej indywidualne różnice.
Gilbert powiedział:
"Jest także całkiem możliwe, że jesteśmy stale narażeni na działanie szkodliwych bakterii- żyjących na nas i w naszym środowisku- ale przyczyniają się do chorób, jedynie wtedy kiedy nasz system odpornościowy jest zakłócony w inny sposób."
Indoor Microbiome Animation from BioBE Center on Vimeo.
Według Gilberta, badanie mikrobiomu domu może również potencjalnie służyć jako narzędzie kryminalistyczne. Biorąc pod uwagę niezidentyfikowaną próbkę pobraną z podłogi w tym badaniu "można łatwo przewidzieć, od której rodziny ona pochodzi".
Badania sugerują również, że kiedy człowiek (i jego mikroby) opuszcza dom, społeczność mikrobiologiczna zauważalnie zmienia się w ciągu kilku dni podczas jego nieobecności.
"Można teoretycznie przewidzieć, czy dana osoba mieszkała w tym miejscu, i w jaki sposób ostatnio, z bardzo dobrą dokładnością," powiedział Gilbert.
Źródło: ScienceDaily
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 | |
Polecam dr Lenartowicz | 30 Paź, 11:36 | |
Skorzystałam z kilku | 30 Paź, 09:26 | |
Dr Lenartowicz to prawdziwa | 28 Paź, 10:39 | |
Wizyta po pobycie w szpitalu | 25 Paź, 21:12 | |
Wizyta na cito po pobycie w | 25 Paź, 21:10 | |
Niestety nie mogę dać | 12 Paź, 15:34 | |
Dzien dobry. Czy mogę | 8 Paź, 14:37 | |
Jestem pacjentką Pani | 30 Wrz, 17:52 | |
Najlepszy laryngolog jakiego | 23 Wrz, 11:50 |
Napisz opinię