Mali Polacy tyją szybciej niż mali Amerykanie?

Amerykańskie dzieci są od dawna ukazywane jako przykład dziecięcej otyłości, co nie jest niczym dziwny, gdyż na każdym koku dziecko może spotkać się z Fast –food’ami, „domowe posiłki” często są to posiłki odgrzewane i komponowane z gotowych półproduktów. Przy okazji na otyłość składają się również mała ilość ruchu, a przez to otyłość staje się dziecięcą normą.

Jednak nie można sądzić, iż problem dotyczy tylko Amerykańskich dzieci gdyż nasze pociechy wcale nie odbiegają od znanych naukowcom danych wynikających z prowadzonych badań. Otóż liczba polskich dzieci cierpiących na otyłość wzrasta tempie wyższym niż jest to w USA. Instytut Żywności i Żywienia przeprowadzi l dokładne testy, których wyniki mogą poważnie zaniepokoić – porównane w nich zostały dane dotyczące otyłości u dzieci z roku 1970 i z 2010 a efekty przedstawiają się tak : otyłych chłopców z roku 2010 jest 3 razy więcej niż w roku 1970, a dziewczynek 2 razy więcej. Gorzej jest jeszcze z nadwaga której nie kwalifikuje się jako otyłość i dotyczy ona 20% chłopców i 15% dziewczynek w wieku szkolnym.

Dlaczego są takie statystyki? Naukowcy wskazują na 2 istotne czynniki , gdzie pierwszym z nich jest oczywiście niewłaściwa, zbyt bogata w tłuszcze, cukry i puste kalorie dieta, a drugim brak odpowiedniej ilości ćwiczeń fizycznych i notoryczne zwolnienia dzieci z zajęć WF, co tylko wychodzi im na złe, a nie na dobre.

Źródło:medycyna24.pl

Napisz opinię

  • Dozwolone tagi HTML: <strong> <cite> <i> <b> <ul> <li>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

CAPTCHA
Pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zapobiec spamowi.
Image CAPTCHA
Przepisz kod z obrazka (wielkość liter ma znaczenie).

Konto użytkownika

Aby się zalogować przejdź na stronę: Strona logowania