Dobry Lekarz

Naukowcy i lekarze biją na alarm o tym że próchnica i choroby przyzębia są nie tylko problemem zdrowia jamy ustnej lecz stanowią zagrożenie i dla innych układów naszego organizmu - chore zęby i dziąsła mają niekorzystny wpływ na nasz cały organizm. Kardiolodzy natomiast przypominają o bardzo ważnym i groźnym związku chorób sercowo-naczyniowych z chorobami przyzębia.

Ponad 40% Polaków między 65 a 74 rokiem życia nie posiada własnych zębów a w wieku od 35 do 44 lat aż 1,5% nie ma 1 własnego zęba. W starszej grupie pacjentów ilość bezzębnych osób od roku 1998 wzrosłą o aż 10% - donoszą stomatolodzy. W grupie 35-44 Polacy aktywni zawodowo mają około 25 zachowanych własnych zębów. Mieszkańcy miast średnio mają o 2 takie żeby więcej niż osoby mieszkające na wsi. Natomiast starsza grupa Polaków ma średnio tylko po 6,6 zachowanych zębów - takie dane zostały zaprezentowane w trakcie konferencji "Stomatologia 2011" którą zorganizowała Naczelna Izba lekarska. Jak mówiła prof. Reneta Górska która jest krajowym konsultantem w dziedzinie periodontologii istnieje duży związek między chorobami przyzębia i chorobami układu krwionośnego. Istnienie tego związku również potwierdza kardiolog prof. Beata Wożakowska-Kapłon ze Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii. Bakterie które kolonizują się w jamie ustnej równiez mogą powodować infekcje i kolonizować się w blaszkach miażdżycowych - tłumacza lekarze. Dodają iż w ŚCK zbadanych zostało 112 osób o średnim wieku 53 lata które przeszły zawał serca i okazało się iż 30% z nich była bezzębna a 41% chorowało na zaawansowana postać choroby przyzębia. Żadna z tych osób nie miała prawidłowego stanu jamy ustnej a największe problemu miażdżycowe były właśnie u osób bezzębnych.

Zdaniem lekarzy związek między chorobami przyzębia a rozwojem chorób sercowo-naczyniowych jest praktycznie pewny lecz nadal czekają naukowcy na udowodnienie tego czy możliwym jest odwrócenie procesu czyli lecząc choroby przyzębia będziemy jednocześnie leczyć choroby serca.

Źródło: rynekzdrowia.pl