Dobry Lekarz

Osoby posiadające prawidłową masę ciała, które mają na brzuchu tzw. „oponkę” są bardziej narażone na przedwczesny zgon niż ludzie otyli – pokazują badania przeprowadzone przez naukowców z USA i Czech.

Badacze przeprowadzili obserwacje na grupie 12 785 osób w wieku powyżej 18 lat. Zebrano od nich informacje dotyczące wzrostu, masy ciała, obwodu w pasie i biodrach. Sprawdzono również inne czynniki, które mogły mieć wpływ na ryzyko przedwczesnego zgonu, np. status społeczno-ekonomiczny, stan psychiczny, schorzenia współwystępujące i inne.

Otyłość brzuszną mierzono na podstawie stosunku obwodu w pasie do obwodu w biodrach (wskaźnik WHR; poniżej 0,85 norma dla kobiet, poniżej 0,9 dla mężczyzn). Otyłość "ogólną" mierzono na podstawie wskaźnika BMI ( 18,5 - 25 kg/m2 waga prawidłowa, 25 - 30 kg/m2 nadwaga, 30 kg/m2 wzwyż – otyłość). Około 48 proc. ważących normalnie posiadało otyłość brzuszną.

Okazało się, że najwyższe ryzyko zgonu, związane z chorobami układu krążenia i nie tylko, miały osoby z wysokim WHR. Były one narażone 2,75 razy bardziej na zgon przez choroby sercowo-naczyniowe, niż ważący prawidłowo i nieposiadający „oponki”. Co więcej ryzyko zgonu było u nich o ok. 20 proc. wyższe nić u osób otyłych (na podstawie wskaźnika BMI).

Stan zdrowia wolontariuszy sprawdzano przeciętnie przez 14 lat. Odnotowano w tym czasie ok. 2,5 tysiąca zgonów, z czego 1,1 tysięcy związane było z chorobą układu sercowo naczyniowego.

Wysokie ryzyko zgonu u osób z otyłością brzuszną wiąże się z nagromadzeniem dużej ilości tłuszczu wokół narządów wewnętrznych w jamie brzusznej, co z kolei przyczynia się do zaburzeń metabolicznych.

Bardzo ważne jest zatem kontrolowanie wskaźnika WHR a sprawdzać go można poprzez obliczenie stosunku obwodu w pasie do obwodu bioder.

Źródło: tech.money.pl